Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Telewizja Republika prosi o wsparcie - akcje za 500 zł, abonament za 5 zł
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (35)
WASZE KOMENTARZE
Gdyby wycenili akcje niżej, np. po 50-100 zł lub sprzedawali po ułamkowej części akcji ,p. 1/5, 2/5 itd. to może wydałbym te 100 zł na jedną-dwie akcje lub na 1/5 akcji -za te 100 zł. Ale 500 zł boje się zaryzykować. Większość ludzi zawiedzionych obecną propagandą PO/PSL w TVP/Polsat/TVN/GW -albo z drugiego końca - PiS/TV TRWAM//Nasz Dziennik - ma niewielkie emerytury, renty, albo najniższe pensje. lub jest na zasiłkach albo bezrobotni. Dla nich wywalenie w ryzyko 50/50% - 500 zł - to astronomiczna kwota. Jak zwykle akcje wykupią Ci, co są przy korycie i mają na to wolne zasoby gotówki, a więc SLD, aparat z PO/PSL, parlamentarzyści , kler! To oni potraktują tę inwestycję jako dobrą lokatę kapitału i możliwość zatkania, w razie potrzeby, niewygodnej tuby medialnej, głosem większościowym, właściciela większości lub pakietu złotego akcji -w tej TV Republika. Niezależność mediów, to pojęcie wielce względne, zależne od tego kto płaci, kto ma pakiet większościowy akcji właścicielskich - i tyle. Gdyby pan Gmyz, albo pan Wildstein założyli (za własną, ciężko zapracowaną (nie pożyczoną na wysoki procent) kasę) - taką niezależną, autorską TV internetową, jak swoim czasem pan Lis to zrobił, to można by to nazwać medium niezależnym. Gdyby akcje TV Republika wykupili indywidualni obywatele, a nikt nie miał więcej niż 5 % akcji, w niedozwolonej zmowie, cichej spółce itp. - to też można by mówić o jakiejś niezależności stacji TV, bo właściciel rozproszony, nie kreowałby jednostronnej polityki medialnej; dziennikarze mogliby i musieliby działać uczciwie, medialnie obiektywnie, aby nie stracić poparcia większości właścicieli, czyli nas wszystkich, pokrzywdzonych przez system grubej kreski o okrągłego stolca, po 1989 - nie zatracić kapitału z akcji i nie zbankrutować,
O naiwni, naiwni...... A kiedy efekty zbiórki pieniędzy na stocznie?