A co z resztą wyrzuconych do leasingu?

Trzeba czymś ten "dziennik telewizyjny" wypełnić. Dokonań rządu dla celów propagandowych brakuje i brakować będzie, to lepiej informować co za tą, czy tamtą granicą. Tym bardziej, że zawsze gdzieś tam znajdą się negatywy. Jak kiedyś - "U was biją murzynów".

zacznijmy od tego jakie dzisiaj mamy wiadomosci zagraniczne... Watykan, Berlin, Bruksela, Paryż, Moskwa i Waszyngton
tak jakby nic ciekawego na świecie się nie wydarzyło
Czas w końcu połączyć PAP, TAI i IAR i zrobić z tego porządną agencję prasową