Piątek wieczór i nie ma co obejrzeć, tylko jakieś gnioty. Programy rozrywkowe dla emerytów. Idźcie się utopić. Szkoda czasu i abonamentu.

życzę jak najlepiej,a kretyńskich wyłącznie z nienawiści pisanych kom.które świadczą o piszących nie chce się komentować,choć aż korci,by porównać rodeo do tzw.sztuk walki,czy różnych "stylowych"programów dwóch pozostałych najw.graczy...A poczekam sobie i zobaczę na ile to prawda,bo ostatnio fabryka nie nadąża z wypuszczaniem bredni o tym rządzie i mediach...głownie przez wiadome gazety,ale nie tylko...
ale z czego niby oni potem chcą oddać?z zysku z reklam?z zysku z programów,no właśnie,których?
Od iluś lat znów słyszymy,że kredyt to normalna rzecz,że..."przestań narzekać,że nie masz szans,że ci nie chcą pomóc,że nie masz możliwości,rusz d.i weź kredyt"...tak wiem,że nieraz takwiele to daje i że niejedna droga jest i niejedna właśnie tędy prowadzi;dłuższy temat,ale...
Z drugiejs trony Kurski uprzedził ile wg.niego czy innych ludzi tv.potrzebuje.Jeśli nie dostaną tego z ab.albo od rządu,a mają robić to czego od nich oczekujemy-oczekują różni w tym rząd...Ale nie podoba mi się ten pomysł.NO ale zobaczymy.

A tak na marginesie,bo temat co powinna nadawać publ.tv.kiedyś zawsze i nieraz wróci...Po mś w siatkówce zastanawiano się co zrobić,by siatkówka dorównała popularności pilce nożnej w Polsce,albo ją wyprzedziła. Pomijam wiele faktów,które zadziały się w ost.2 latach,tych złych w siatkówce i tych dobrych w piłce,które bardzo mocno zweryfikowały marzenia z 2014 2013 czy wcześniejszych lat,choć oby jak najwięcej siatka kibiców miała;a przede wszystkim tych,co wiedzą o co chodzi i potrafią się zachować,kibicować;ale ilość też tu ważna jest...Pośród opinii,że nie ma co dyskutować o niemożliwym i takich,gdzie ktoś jakieś plany,warianty snuł,szukał...NIkt nie podał jednego prostego sposobu:
Powiedzieć,że Kaczyński lubi pilkę nożną.
Co prawda nie wiem ilu uwierzy i czy to jeszcze zadziałałoby,mooże 2 3 lata temu...no i być może akurat ten sport i tak jest na to odporny;rodeo np.można obrzydzać w imię walki z kaczyzmem...a w piłę wiadomo kto kopał...Ale może...choć nie życzę naszej piłce reprezentacyjnej i tej dyscyplinie spadku popularności,no bo rzekoma czy faktyczna popularność ekstraklasy to osobny temat.