Ludzie, o czym Wy mówicie????? W każdej firmie, w której szef wycina, usuwa produkt, który przynosi mu największe zyski (w tym przypadku oglądalność -vide oglądalność Wirtualnych), byłby WYRZUCONY ZE STANOWISKA DZIAŁAJĄC NA SZKODĘ TEJŻE FIRMY!!!!!!!!! A tu nic, bezkarność, wstyd i totalne robienie czego się chce!!!!
Marek2013-04-22 11:38
00
Od lat w tvp gwarancję istnienia mają tylko najbardziej zaprzyjaźnieni, albo ci, którzy nazbierali sporo haków na swoją władzę ukochaną, albo się odpowiednio dzielą, itp, itd. A program i jego oglądalność, to jest ostatnia rzecz, która już od dawna nikogo tam nie interesuje. W regionach lokalne informacje miały kilka lat temu po pół miliona widzów, teraz kilka do kilkunastu tysięcy, i nadal spada, ale jakoś nikogo to nie martwi, bo przecież dodatki funkcyjne nie maleją, a "agencje producenckie" mają się świetnie, robiąc jedno dzieło na tydzień. A im mniej ludzi ogląda kopiowanie netu przez darmową siłę roboczą, czyli studentów, to tym lepiej, bo się nikt nie czepia, paru swojaków się do studia wepchnie, debatki o niczym skręci i można iść do kasy... Ale jak "zarząd" spółki SA robi w rok deficyt 220 mln i nikomu włos z głowy nie spadł, to chyba jednak mamy bantustan w środku Europy.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Telekurier” znika z TVP Info. Pracownicy: jesteśmy zdezorientowani i zdesperowani
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Ludzie, o czym Wy mówicie?????
W każdej firmie, w której szef wycina, usuwa produkt, który przynosi mu największe zyski (w tym przypadku oglądalność -vide oglądalność Wirtualnych), byłby WYRZUCONY ZE STANOWISKA DZIAŁAJĄC NA SZKODĘ TEJŻE FIRMY!!!!!!!!!
A tu nic, bezkarność, wstyd i totalne robienie czego się chce!!!!
Od lat w tvp gwarancję istnienia mają tylko najbardziej zaprzyjaźnieni, albo ci, którzy nazbierali sporo haków na swoją władzę ukochaną, albo się odpowiednio dzielą, itp, itd. A program i jego oglądalność, to jest ostatnia rzecz, która już od dawna nikogo tam nie interesuje. W regionach lokalne informacje miały kilka lat temu po pół miliona widzów, teraz kilka do kilkunastu tysięcy, i nadal spada, ale jakoś nikogo to nie martwi, bo przecież dodatki funkcyjne nie maleją, a "agencje producenckie" mają się świetnie, robiąc jedno dzieło na tydzień. A im mniej ludzi ogląda kopiowanie netu przez darmową siłę roboczą, czyli studentów, to tym lepiej, bo się nikt nie czepia, paru swojaków się do studia wepchnie, debatki o niczym skręci i można iść do kasy...
Ale jak "zarząd" spółki SA robi w rok deficyt 220 mln i nikomu włos z głowy nie spadł, to chyba jednak mamy bantustan w środku Europy.
Bantustan, potwierdzam.