Coś, co na zachodzie jest zwykłym puszczeniem oczka do klientów lgbt, w Polsce odczytywane jest jako wielki zamach ideologiczny. Byłoby to nawet bardzo zabawne, gdyby ten kraj się tak nie faszyzował.
Eh2020-07-05 16:41
00
Coś, co na zachodzie jest zwykłym puszczeniem oczka do klientów lgbt,
Puszczeniem oczka nazwałbym oklejenie auta w tęczowe barwy. Zmiana logo to deklaracja.
Marki, które wchodzą w dyskurs światopoglądowy z konsumentem, zwykle tracą w długiej perspektywie.
patriot2020-07-05 18:04
00
W pierwszej i ostatniej Księdze Pisma Świętego jest mowa o łuku tęczy. Po potopie Bóg mówi do Noego: "A ten jest znak przymierza, który Ja zawieram z wami (...) łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między mną i ziemią" (Rdz 9, 13). Zaś w Księdze Apokalipsy św. Jan ogląda tron Boży i tęczę dokoła niego: "a tęcza dokoła tronu - z wyglądu do szmaragdu podobna" (Ap 4, 2-3). W Piśmie Świętym, podobnie jak w witrażu Chagalla, rozciąga się barwna tęcza jako znak dziejów zbawienia, jako znak Przymierza. Tęcza jest zjawiskiem fascynującym: światło rozszczepione w kroplach wody wydaje się łączyć niebo z ziemią, Boga z ludźmi. I choć ogląda się ją jedynie krótki czas, to widok tęczy wystarcza, aby nie tylko ziemię, ale i własne życie dostrzec w nowym świetle. Tęcza mówi o wspaniałości stworzenia.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tęczowe logo BMW w ogniu krytyki. „ Nie zaszkodzi to marce. Kontrowersje wywołują większy zasięg”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (45)
WASZE KOMENTARZE
Coś, co na zachodzie jest zwykłym puszczeniem oczka do klientów lgbt, w Polsce odczytywane jest jako wielki zamach ideologiczny. Byłoby to nawet bardzo zabawne, gdyby ten kraj się tak nie faszyzował.
Puszczeniem oczka nazwałbym oklejenie auta w tęczowe barwy.
Zmiana logo to deklaracja.
Marki, które wchodzą w dyskurs światopoglądowy z konsumentem, zwykle tracą w długiej perspektywie.
W pierwszej i ostatniej Księdze Pisma Świętego jest mowa o łuku tęczy. Po potopie Bóg mówi do Noego: "A ten jest znak przymierza, który Ja zawieram z wami (...) łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między mną i ziemią" (Rdz 9, 13). Zaś w Księdze Apokalipsy św. Jan ogląda tron Boży i tęczę dokoła niego: "a tęcza dokoła tronu - z wyglądu do szmaragdu podobna" (Ap 4, 2-3).
W Piśmie Świętym, podobnie jak w witrażu Chagalla, rozciąga się barwna tęcza jako znak dziejów zbawienia, jako znak Przymierza.
Tęcza jest zjawiskiem fascynującym: światło rozszczepione w kroplach wody wydaje się łączyć niebo z ziemią, Boga z ludźmi. I choć ogląda się ją jedynie krótki czas, to widok tęczy wystarcza, aby nie tylko ziemię, ale i własne życie dostrzec w nowym świetle. Tęcza mówi o wspaniałości stworzenia.