Bananowa republika.

Komitet kredytowy, który daje 30 milionow kredytu firmie, ktora ma 3 miliony zysku (do tego cały zysk pochodzi z jednego źródla czyli społek SP i to źródła, które pompuje kasę bez uzasadnienia ekonomicznego) już dawno miałby prokuratora na karku, a w banku siedzialby KNF. Ale taśmy pokazały, że Polska to folwark Kaczynskiego gdzie wystarczy telefon z Nowogrodzkiej i dzieja sie cuda.

Wolne media w Polsce? Patrzcie jak niewiele trzeba, by włożyć między bajki wszystkie szczytne idee, dzięki którym można patrzeć na ręce władzy. Po to upadła komuna? O taką Polskę walczyliśmy?