Po co ta cenzura? Przeciez mozna miec taniej youtuberow i nie trzeba korzystac z firm doklejajach swoje prowizje za nic
Monopol2019-10-07 16:10
00
Czy powiekszaja sie zeby spektakularnie upasc?
Guest2019-10-07 16:32
00
Konsolidacja rynku to była kwestia czasu. Komentarze o tym, że agencje są niepotrzebne to albo zazdrość albo wycie za uciekającymi układami. Realia są takie, że sieci są potrzebne i większość twórców świadomie odda się do opieki agencji. Nie chcą się zajmować sprzedażą, rozliczaniem, pamiętaniem o świadczeniach. Chcą mieć kasę, chcą być obsłużeni. Proste jak konstrukcja cepa. Zresztą, gdzie są te wielkie sukcesy twórców, którzy uciekli przed wrednymi sieciami partnerskimi? Jedni wypadli z obiegu i teraz nagrywają filmy o tym jaki ten rynek jest "be", inni siedzą w dziwacznych kokektywach, które i tak po cichu biorą zlecenia od agencji. Jest kilka mniejszych grup z własnym managmentem... który robi to co agencja, ale po prostu w mikroskali. Inna kwestia to agencje mediowe, które wolą podpisać jedną umowę na kicki z poważnym podmiotem i mieć skalę, a nie handlować z łebkami - kto ma na to czas? A myślicie, że klientom będzie się chciało też negocjować z łebkami osobno? Dżizas. Na tym polega współpraca z agencjami, za to biorą kasę. Za brudną robotę.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TalentMedia za 3 mln zł kupuje Gamellon, razem z LifeTube tworzą LTTM
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (31)
WASZE KOMENTARZE
Po co ta cenzura? Przeciez mozna miec taniej youtuberow i nie trzeba korzystac z firm doklejajach swoje prowizje za nic
Czy powiekszaja sie zeby spektakularnie upasc?
Konsolidacja rynku to była kwestia czasu. Komentarze o tym, że agencje są niepotrzebne to albo zazdrość albo wycie za uciekającymi układami. Realia są takie, że sieci są potrzebne i większość twórców świadomie odda się do opieki agencji. Nie chcą się zajmować sprzedażą, rozliczaniem, pamiętaniem o świadczeniach. Chcą mieć kasę, chcą być obsłużeni. Proste jak konstrukcja cepa. Zresztą, gdzie są te wielkie sukcesy twórców, którzy uciekli przed wrednymi sieciami partnerskimi? Jedni wypadli z obiegu i teraz nagrywają filmy o tym jaki ten rynek jest "be", inni siedzą w dziwacznych kokektywach, które i tak po cichu biorą zlecenia od agencji. Jest kilka mniejszych grup z własnym managmentem... który robi to co agencja, ale po prostu w mikroskali. Inna kwestia to agencje mediowe, które wolą podpisać jedną umowę na kicki z poważnym podmiotem i mieć skalę, a nie handlować z łebkami - kto ma na to czas? A myślicie, że klientom będzie się chciało też negocjować z łebkami osobno? Dżizas. Na tym polega współpraca z agencjami, za to biorą kasę. Za brudną robotę.