W Orange juz od 2 tygodni podpisywane są umowy w wersji elektronicznej...

To teraz wiem po co ta cała hucpa na świecie z tą całą "cyfryzacją życia". Chodzi o środowisko. Przecież kult eko jest teraz w modzie. bankowość- online(konta), zakupy -online, umowy- online, służba zdrowi -online, studia -online( indeksy elektroniczne), życie -online(media społecznościowe). Ja pierniczę świat zwariował do reszty. Teraz w imię ekologii mamy zrzec się prywatności, swojego bezpieczeństwa czy nawet zdrowia w imię postępu o jakiejś politycznej poprawności? odbywającego się kosztem tych trzech rzeczy właśnie - do tegoż postępu należą:smartfony, media społecznościowe, załatwianie spraw online w coraz szerszym aspekcie( a więc nie tylko bankowość), internet rzeczy, biometrie i cholera wie co jeszcze człowiekowi strzeli do głowy. Chciałbym zauważyć, że ci, którzy wdrażają informatyzację usług może i mają w tym wygodę i ułatwienie, ale czy ludzie tego chcą? Czy ludzie wyrażali zgodę, czy byli uprzednio informowani o reformach w takim zakresie czy jak zwykle narzucone zostało im to z góry?. To nie jest wolność, to jest agresywna dyktatura postępu, na takie coś przymykać oka nie można. Zresztą można się było tylko domyślać, że odkąd został na świecie wynaleziony internet to ludzkość na nim nie poprzestanie, że pojawią się jakieś chore wizje symbiozy świata wirtualnego ze światem realnym i to się właśnie dzieje dzisiaj - smartfony, internet rzeczy(w realizacji). To tak samo jak były zwykłe komórki( które są przecież wciąż obecnie) na nich też nie można było pozostać, to trzeba było je uzbroić w dostęp do internetu, aplikacji i mediów społecznościowych i tak powstały smartfony. Atrybuty stricte przynależące do komputera zostały zaimplementowane do komórek. Teraz są nawet takie jaja, że jak chciałbyś kupić zwykły telefon komórkowy to pytają czy dla seniora, czujecie to? Cyfryzacja a w zasadzie jej nadmiar zrobiła z ludzi niewolników internetu, trzeba zakładać konta, rejestrować się, pamiętać hasła itp. I po co to wszystko było? Czy nie jest to absurd, rozumiem rozrywkę, rozumiem zdobywanie wiedzy, czytanie różnych ciekawych rzeczy, ale celowego przykuwania do internetu za diabła. Cyfryzacja powinna być tylko dodatkiem do życia, a my usilnie chcemy sprawić by była jego podstawą - to kategoryczny błąd, który zemści się ze zwielokrotnioną siłą, czego przykładem jest chociażby wszechobecny widok ludzi wręcz nieprzytomnych od swoich komórek(smartfonów, bo zwykły telefon nie byłby w stanie tego uczynić, a przynajmniej nie na taką skalę).

Tonie chodzi o to, że jest nagle kult ecostyle. To jest po prostu w naszych czasach niezbędne i nie mamy wyjścia, żeby robić inaczej. Podziwiam T-Mobile w tym przypadku za szerokie działania ich firmy i ogarnięcie co teraz ważne.