Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Szymon Majewski nadal traci widzów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (21)
WASZE KOMENTARZE
Ostatni program to była jakaś pomyłka. Tego się nie dało oglądać.
a) rozmowa z gościem była przerywana głupimi żartami, niczego się nie dowiedziałem. Wyszła głupia pseudo promocja Edytki, która bardzo chciała pokazać, że jest aktorką. Pokazała... że nie jest. Po co ta promocja reebooka?? Na tv mango mogę pooglądać ludzi przymierzających buty.
b) wszystko pomieszane tak jakby się kartki w scenariuszu wymieszały. Kiedyś był ciekawy wywiad, potem jakieś scenki, prezent dla gościa. W ost odcinku to wszystko było pomieszane i bez sensu. Jedna rzecz przerywana drugą i powrót do pierwszej. Ciężko się w tym było połapać.
c) Szymon przez 30sec tłumaczy gościowi co ma głupiego robić przez 10sec. Wieje nudą...
d) O co chodzi z tymi głupimi żartami na koniec? Co to ma być? Chyba tylko pozostawić niesmak i zniechęcić do włączenia tvn'u za tydzień.
Gdyby wymontowali Szymona to jeszcze by się dało jakoś oglądać resztę programu. Dobrze, że są rozmowy w tłoku. Może Rochstar zrobi osobny program o tym tytule ;) Szanuje Szymona, zawsze miał jaja, może powinien zrobić sobie wakacje i zastanowić się trochę bo w programie ma taki bałagan, że równie dobrze mogłoby go nie być na wizji i nikt by się nie zorientował. A tu chyba jednak koniec widać ;)
Wyjątkowy kretyn. Jest obelgą dla tej telewizji że takiego kogoś zatrudnia, jeszcze na dodatek za takie pieniądze. Swiadczy to tylko o tej telewizji!!!
Radiowa "Szymoniada" była świetna. Kto pamięta, ten wie...