NAjzabawniejsze są już zupełnie ordynarne krypciochy puszczane przez Koboskę jako artykuły dziennikarskie, ostatnio np o Lexusie. Wstyd pracować w takiej szmacie.
netia2012-08-29 17:07
00
Przeciez to sie nie uda , tam w tym nowym wprost jest tak duzo felietonistow, a gdzie miejsce na artykuly.Oni bardziej promuja ten biznesowy tygodnik, ale nie rozumiem tego.Nie wydam 5 zl, na badulenie Jastruna, ze Antos w Sztokholmie nie chcial jesc kaczki, a tak lubi, albo jakies babulenie Durczoka, i innych, to mnie interesuje.Musi byc profesjonalizm, atu sie robi jakas gazetka szkolna
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Szymon Hołownia, Wiktor Bater i Tomasz Deptuła we „Wprost”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
NAjzabawniejsze są już zupełnie ordynarne krypciochy puszczane przez Koboskę jako artykuły dziennikarskie, ostatnio np o Lexusie. Wstyd pracować w takiej szmacie.
Przeciez to sie nie uda , tam w tym nowym wprost jest tak duzo felietonistow, a gdzie miejsce na artykuly.Oni bardziej promuja ten biznesowy tygodnik, ale nie rozumiem tego.Nie wydam 5 zl, na badulenie Jastruna, ze Antos w Sztokholmie nie chcial jesc kaczki, a tak lubi, albo jakies babulenie Durczoka, i innych, to mnie interesuje.Musi byc profesjonalizm, atu sie robi jakas gazetka szkolna