Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Spot Szymona Hołowni z brzozą i samolotem to falstart jego kampanii. „Spektakularna porażka, utracone korzyści”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (38)
WASZE KOMENTARZE
Ot, cały Hołownia. Bezkręgosłupi cienias. Trudeau też może tak wygląda, ale gość ma jaja
Ten spot, to był zamach na Hołownię.
W kandydaturze Hołowni ciekawy jest nie on sam (nawet w średniopoważnym kraju taki Szymek nie powinien mieć więcej niż 3% w sondażach), ale Hołownia jako produkt, wobrażenie -zakladam wpływowych, ustosunkowanych osób- o idealnym kandydacie do zaakceptowania przez "Polaka-cebulaka", który odbierze poparcie Dudzie. Z tabelek i wykresów wyszło, że idealny kandydat ma łaczyć popularkę (TVN) oraz otwartą, "cywilizowaną" wersję katolicyzmu. I padło na Szymka.
Przewrotnie kandydatura Hołowni jest więc dowodem pogardy owych ustosunkowanych osób do przeciętnego Polaka. Na szczęście tzw. realu nie daje się łatwo dopchnąć kolanem, by nie wyłaziło z w/w tabelek.