Trzydzieści lat słuchania, wychowywania dzieci na czymś wartościowym, teraz to wszystko przepadło... brak mi słów, została tylko pustka... jaka stacja będzie mnie teraz budziła codziennie? Już kiedy brakło Wojciecha Manna, to nie wiedziałem kiedy jest piątek, a teraz? Beznadzieja...

Jeśli Strzyczkowski się nie sprawdził, to znaczy, że mamy kolejną z rzędu porażkę pani prezes. Kiedy dymisja?

poczekajmy do obiecanej dekoncentracji mediów na jesieni. Zaczynają od publicznego radia - badają grunt, oburzenie jest, potem wejdą do Krakowa na Kopiec, potem Zet a jak to obalą z Eskami Tok FM i mniejszymi nie będzie co zbierać, zostanie tylko Maryja ale tu będą mieć problem.