Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Szpiedzy w Warszawie” tracili widzów z odcinka na odcinek
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Serial beznadziejnie słaby, na poziomie nieudolnego amatora, scenariusz słaby, do tego zrealizowany nieudolnie, reżyser(ka) chyba początkująca ??? Akcja niemrawa, plany kiepskie i jakieś takie statyczne, skandaliczne drugie plany - statyści, rekwizyty (np. w którymś odcinku gruba pani w niechlujnym płaszczu
prowadza się w tle w kompletnie niespójnych do tego ujęciach, w innym odcinku pani z wózkiem dziecinnym namolnie wbija się w pierwszy plan w różnych ujęciach, w innym odcinku - na stole szklanki z IKEI dobrze nam wszystkim znane, itp.). Do tego wszystkiego główny amant jakiś śnięty, o urodzie ptaka i zaciśniętych wiecznie usteczkach, w za dużym kołnierzyku na ptasio chudej szyi, poziom aktorstwa żenujący - chyba jakieś znajome ciocie z Londynu wybrali do ról (biedny Dorociński nie mógł tu wiele pomóc), wątek polski skandakicznie przedstawiony, za sceny wywozu złota z Polski i przejazdu do Rumunii ktoś chyba powinien pójść siedzieć, tak nas nie wolno ośmieszać....
Serial może i ciekawy ale gdy usłyszałem dubing to odrazu zrezygnowalem z oglądania!!!!
Spalony temat. Skoda,że tego nie zrobił Wołoszański.