Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Szefostwo Polskiego Radia o liście dziennikarzy: to pomówienia i próba podsycania sporu. Związkowcy: odpowiemy na to
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (60)
WASZE KOMENTARZE
Prawdą jest to, co napisano na temat techniki. Radio działa dzięki zastraszonym i marnie opłacanym inżynierom, którzy trzymają w ręku produkcję i emisję. Wspiera ich garstka techników zarabiających grubo poniżej średniej krajowej. Na ich ręce patrzą dobrze wynagradzani janusze - kapusie zatrudnieni przez obecną dyrekcję. Ciekawe jak długo to będzie działać? Może niedługo jedyną formą emisji będzie megafon wystawiony przez okno?
Łatwo się psuje. Naprawić będzie trudno.
Rozgonienie obecnych słuchaczy i zespołu redakcyjnego, zmiana profilu radia, sprawi, że obecna "Trójka" zapewne bezpowrotnie zniknie. Treścią mediów jest interakcja. Odbiorcy i nadawcy.
Za jakiś czas, gdy ktoś ochłonie, będzie zbyt późno na naprawę. Nie będzie słuchaczy, nie będzie zespołu, świat pójdzie w innych kierunkach.
To jak z talibami, którzy wysadzali zabytki. Po jakimś czasie zostali przegnani. Ale szkód naprawić do końca się nie dało. To co odbudowano jest tylko nowożytnym naśladownictwem, lecz już nie oryginałem.
Jak najbardziej może, ale tylko pod warunkiem, że to jest NASZE środowisko ideologiczne!