Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Szef IAB: blokowanie reklam to nie wojna, tylko przebudzenie branży robiącej złe reklamy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Jeśli ktoś nie zna, "Grzegorz Wandałowicz" to troll z Satkuriera. Lubi zmieniać nicki i jest wielkim fanem nc+.
Android i Google to jedna wielka platforma reklamowa. Wystarczył root, systemowy adblock na pliku hosts i gitara. Żadnych migajacych ramek w grach, aplikacjach, syfu, że znaleziono X wirusów. To działa też na przeglądarki :) na pececie ff+ublock. Żadnych problemów. Tak mnie reklamy wku... że nie odpuszczę, może za 10 lat sprawdzę, czy da się żyć bez *blocka.
Cytowany rozmówca ma dużo racji.
Bardzo dużą rolę odgrywa tutaj wyczucie i chyba za dużo teorii pod każdym względem zarówno techniki i psychologii.
Uważam że powoływanie się w wielu tekstach na wydumane liczby ile to stracą wydawcy jest śmiechu warte. Można najwyżej mówić ile nie zarobią, ale liczby i tak są teoretyczne, chyba brany jest pod uwagę poziom dochodów najbogatszych społeczeństw. Nie każdy wydawca może się porównywać z NYT i FT z ich uzyską pozycją. Oni moą sobie pozwolić na stosowane przez siebie techniki blokowania.