Słowa Perettiego każdy mediaworker z WP, Onetu, Natemat, Gazeta.pl, Pikio i innych clickbaitowni (fabryk clickbaitu :D) powinien sobie wydrukować, powiesić nad łóżkiem i każdego wieczora odmawiać jak pacierz :D Niezależnie ile danego dnia czy miesiąca nabijecie uu i odsłon, reklamodawców interesuje to jak zeszłoroczny śnieg. Efektywniej zainwestować budżet reklamowy w Google adwords, Facebook i SEO :d
W efekcie wasza codzienna praca jest syzyfowa – przepisujecie Twittera, Facebooka, inne media (agregacje :D), szukacie kontrowersji sztucznie gdzie się da tworząc burze w szklance wody i dodajecie do tego krzykliwe tytuły (clickbaity) – niestety, podwyżki za to nie będzie, tylko śmieciówka (o etacie zapomnijcie, możecie najwyżej zarejestrować własną działalność gospodarczą :D).
W związku z tym nawet wasze indywidualne „świetne wyniki” („w tym miesiącu moje artykuły wygenerowały najwięcej uu i odsłon w redakcji/dziale”, nie są warte funta kłaków :D). Oznacza to, że nie macie co marzyć o podwyżkach. Co więcej, wasze stanowiska będą redukowane :D Możecie poszukać pracy w nieco czymś innym, albo zaciekle walczyć o utrzymanie „posad” (załapaniu się na ochłapy :D) nim wasze szalupy całkowicie nie zatoną (chyba nie okręty :D).
Mediaworkerstwo jest już nieopłacalne (dla firm)2019-03-10 19:01
00
Podpisuję się obiema rękoma pod opinią poprzednika. Choć jest trochę złośliwa, wszyscy, którzy pracują dziś w mediach, powinni teraz, w tej chwili, zacząć uczyć się czegoś innego.
Mówi Wam to stary dziad, który ma własne media, ale po 50. zaczął robić one biznesy. Wszyscy, którzy mnie czytają, niech potraktują te informację jako głos z przyszłości. Dziennikarstwo umiera, magnaci prasowi idą ścieżką magnatów kolejowych w USA.
To ważne: z roku na rok naprawdę będziecie zarabiać coraz mniej. To jest OSTATNI moment, by coś zrobić ze swoim życiem.
Hatchback2019-03-10 21:30
00
Gdy zniknie ostatni darmowy portal, a to jest nieuniknione, słowo pisane znów zyska na wartości.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Szef BuzzFeed: 100 mln dolarów przychodów z nowych biznesów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Słowa Perettiego każdy mediaworker z WP, Onetu, Natemat, Gazeta.pl, Pikio i innych clickbaitowni (fabryk clickbaitu :D) powinien sobie wydrukować, powiesić nad łóżkiem i każdego wieczora odmawiać jak pacierz :D Niezależnie ile danego dnia czy miesiąca nabijecie uu i odsłon, reklamodawców interesuje to jak zeszłoroczny śnieg. Efektywniej zainwestować budżet reklamowy w Google adwords, Facebook i SEO :d
W efekcie wasza codzienna praca jest syzyfowa – przepisujecie Twittera, Facebooka, inne media (agregacje :D), szukacie kontrowersji sztucznie gdzie się da tworząc burze w szklance wody i dodajecie do tego krzykliwe tytuły (clickbaity) – niestety, podwyżki za to nie będzie, tylko śmieciówka (o etacie zapomnijcie, możecie najwyżej zarejestrować własną działalność gospodarczą :D).
W związku z tym nawet wasze indywidualne „świetne wyniki” („w tym miesiącu moje artykuły wygenerowały najwięcej uu i odsłon w redakcji/dziale”, nie są warte funta kłaków :D). Oznacza to, że nie macie co marzyć o podwyżkach. Co więcej, wasze stanowiska będą redukowane :D Możecie poszukać pracy w nieco czymś innym, albo zaciekle walczyć o utrzymanie „posad” (załapaniu się na ochłapy :D) nim wasze szalupy całkowicie nie zatoną (chyba nie okręty :D).
Podpisuję się obiema rękoma pod opinią poprzednika. Choć jest trochę złośliwa, wszyscy, którzy pracują dziś w mediach, powinni teraz, w tej chwili, zacząć uczyć się czegoś innego.
Mówi Wam to stary dziad, który ma własne media, ale po 50. zaczął robić one biznesy. Wszyscy, którzy mnie czytają, niech potraktują te informację jako głos z przyszłości. Dziennikarstwo umiera, magnaci prasowi idą ścieżką magnatów kolejowych w USA.
To ważne: z roku na rok naprawdę będziecie zarabiać coraz mniej. To jest OSTATNI moment, by coś zrobić ze swoim życiem.
Gdy zniknie ostatni darmowy portal, a to jest nieuniknione, słowo pisane znów zyska na wartości.