Kiepscy już dawno się skończyli, to jest żałosna podróba, tania w produkcji, dzięki której Polsat zarabia kokosy na powtórkach.

nie podoba się to nie oglądaj

A kto powiedział, że oglądam? Akurat na fragmenty tej produkcji nietrudno się natknąć w telewizji. Stare odcinki natomiast oglądam z przyjemnością.

Kiepscy już dawno się skończyli, to jest żałosna podróba, tania w produkcji, dzięki której Polsat zarabia kokosy na powtórkach.

nie podoba się to nie oglądaj

A kto powiedział, że oglądam? Akurat na fragmenty tej produkcji nietrudno się natknąć w telewizji. Stare odcinki natomiast oglądam z przyjemnością.

Skoro nie oglądasz to nie oceniaj. Twoja ocena nie jest nic warta, jeśli opiera się tylko na fragmentach.

Ciągną serial na siłę, od paru lat nie ma tam żadnego humoru, jest tylko taka kalka ,,M jak miłość" albo ,,Klanu". ,,Miodowe lata" już po słabym sezonie 2004, spadło z anteny, tak samo, jak ,,Rodzina zastępcza" po trzech słabych latach w 2009 roku. Tutaj tylko jakieś dziwactwo panuje, serial jest już tylko produkowany dla pieniędzy. Żukowski to najgorszy aktor w całej obsadzie, najbardziej żenująca postać odgrywana tam, szkoda mi Pana Kotysa - zdrowie już nie te, ale jak się ma 87 lat, to co się dziwić, chociaż Danuta Szaflarska do ,,setki" grała w wielu filmach i trzymała się całkiem dobrze, także dla Pana Ryszarda 100 lat i nie poddawać się. Gnatowski też już wypalony jest, jego dialogi są tak słabe, nawet ta gwara wiejska w stylu ,,mata", ,,dalibyśta", jest tak denerwująca, że tego szkoda słuchać. Pani Ilczuk nie pasuje za nic do tego serialu, jej postać jest równie słaba, no ale rozumiem ją, teraz z przymusu jest w Warszawie, w Powszechnym może też nie ma kokosów, a do tego konflikt z Morawskim, dolnośląskim magistratem, a kasa z ATM-u z Kiepskich i Pierwszej Miłości, zawsze się przyda na życie...