Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Strajk kobiet przeciw zakazowi aborcji: firmy medialne nie zachęcają pracownic, ale dopuszczają ich nieobecność
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (45)
WASZE KOMENTARZE
Powiem tak. Jeżeli Twój prymitywny instynkt jako pęd do wspólnoty daje Ci poczucie więzi ze stadem i jest tak silny, to cóż mogę to tylko śmiało pochwalić, bo jest to najprawdziwszy, naturalny odruch pierwotny warunkujący bezpieczeństwo stadne, mówiący również o jego mądrości albo i głupocie. Jeśli ta wspólnota czy stado do którego należysz określa pewne normy religijne, moralne i etyczne to po prostu jak najbardziej się do nich stosuj. Mój szacunek, ale mają one określać swe etyczne obowiązki, prawa, swą funkcjonować w obszarze swego działania tj. parafii, kościoła a nie udawać że indoktrynacja jest im obca, bo żyjesz w państwie świeckim. Tam zatem możesz utożsamiać się ze swoimi przekonaniami mówiącymi o aborcji, modlić się, chodzić po palach, odprawiać mszę, dać księdzu, na tacę, spalić kota ...rozgraniczmy więc pewną sprawę i ustalmy; ja zwykły, szary człowiek nie mam Twoich przekonań, a Ty nie masz prawa mówić jak mam żyć.
W GW to do pracy w poniedziałek nie przyjdą po hucznych obchodach Żydowskiego Nowego Roku
Rychu, wpadnij na Nowowiejską. Tam mierzą zanik szarych komórek!