Sprawa z Tigerem odsłoniła żenująco niski poziom większości agencji funkcjonujących na polskim rynku. Produkt w zasadzie masowy, a komunikacja kierowana do jakiejś super wąskiej grupy buntowników negujących wszystko, co wokół.
JIII2017-08-17 08:51
00
Gdzieś to mam. Black jest dokładnie tym samym co Tiger, w tej samej cenie i nie plują na powstańców ani nie publikują reklam dla idiotów. Po co oni walczyli o nazwę kojarzącą się z bokserem skoro powinni nazwać to gimbus i byłoby adekwatnie do targetu?
jak2017-08-17 11:44
00
Gdzieś to mam. Black jest dokładnie tym samym co Tiger, w tej samej cenie i nie plują na powstańców ani nie publikują reklam dla idiotów. Po co oni walczyli o nazwę kojarzącą się z bokserem skoro powinni nazwać to gimbus i byłoby adekwatnie do targetu?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR zażenowane wpisami Tigera, ale przestrzega przed nagonką na JWT i Maspex
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Sprawa z Tigerem odsłoniła żenująco niski poziom większości agencji funkcjonujących na polskim rynku. Produkt w zasadzie masowy, a komunikacja kierowana do jakiejś super wąskiej grupy buntowników negujących wszystko, co wokół.
Gdzieś to mam. Black jest dokładnie tym samym co Tiger, w tej samej cenie i nie plują na powstańców ani nie publikują reklam dla idiotów. Po co oni walczyli o nazwę kojarzącą się z bokserem skoro powinni nazwać to gimbus i byłoby adekwatnie do targetu?
Gdzieś to mam. Black jest dokładnie tym samym co Tiger, w tej samej cenie i nie plują na powstańców ani nie publikują reklam dla idiotów. Po co oni walczyli o nazwę kojarzącą się z bokserem skoro powinni nazwać to gimbus i byłoby adekwatnie do targetu?