Raz na pięć lat mamy wydarzenie kulturalne w skali światowej topowe i główne stacje TVP o niej milczą. Oprawa telewizyjna imprezy jest na poziomie osiedlowej kablówki.

To jakaś kpina w porównaniu z M jak miłość.

Co wymagać od ludzi,którzy oglądają Ukryte prawdy,dlaczego ja, słuchają Dody czy Margaret a czytają książki o celebrytach czy pisma Bravo girl? nie ma się co dziwić bo te programy są odzwierciedleniem inteligencji oglądaczy tego czegoś. Sama o konkursie dowiedziałam się z radia bo w tv cisza jak makiem zasiał. Druga sprawa mało się promuje muzyki poważnej w tych programach muzycznych, traktuje się ją jak trędowatą a szkoda. To jak z matematyką tylko inteligentni są w stanie ją zrozumieć tak samo jest z muzyką klasyczną. Cud,że chociaż taka oglądalność była.