Powiem tak;jak się dowiem z Gazety Wyborczej kto to jest Stefan Michnik i jakie ma zasługi to może kupie kilka egzemplarzy GW.Aha i dlaczego mieszka w Szwecji a nie w Polsce,przecież tam zimno i wysokie podatki.

Oto wynik zarządzania w mediach poprzez zatrudnianie niekompetentnych ludzi, ale kolegów lub rodziny, którym każdy błąd jest puszczany płazem, oficerów politycznych (z lewa lub prawa), a nie niezależnych dziennikarzy i bazowaniu na bezpłatnych (lub małopłatnych) stażystach, a dziennikarskim niedobitkom pracującym bez etatów systematyczie obniżanie honorariów według kaprysu redaktora, a nie rzetelnemu płaceniu za wykonaną pracę.

A mi się wydaje ze ogromne znaczenie ma pochodzenie tej gazety życiorysy dziennikarzy a także linia polityczna czasami wbrew polskim interesom narodowym.