Tekst na najwyższym poziomie, wzorcowo o niczym. Gówno wiecie, a piszecie. Anonimowy polityk PO... Ja prdl. Jeden jest pewnik, PPG to kukułcze jajo podrzucone nowej władzy. Piniendzy tam nie ma i nie będzie. Ludzi do roboty też nie ma. Nawet redakcje od Niemca są wynajmowane. Ale przed wyborami samorządowymi PPG na sprzedaż nie pójdzie. Przyda się do robienia propagandy.
Black2023-11-15 07:05
3012
Czytelnictwo prasy cały czas spada. Kto jest chętny na kupno?
Jvstyna2023-11-15 08:32
153
Jeżeli nie macie pewnych źródeł, a z artykułu wynika, że to tylko wyssane z palca wypociny (wszyscy, których pytaliście zaprzeczyli). To po co siać takie plotki? Nawet anonimowy poseł PO nic nie wie. Wzięliście pod uwagę to, że w PPG pracuje wiele osób i nie są one z nadania partyjnego bo pracują wiele już lat. I powiedzcie jak to czytają to jak się czują? Już 2 lata temu przechodzili przez to, niepewność jutrzejszego dnia, stres itd. Ci ludzie mają na utrzymaniu rodziny. I tak już jest spora niepewność jutra. Pytam jeszcze raz: Po co?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Chętni do kupna Polska Press wycofali się. Czekają na nowy zarząd Orlenu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Tekst na najwyższym poziomie, wzorcowo o niczym. Gówno wiecie, a piszecie. Anonimowy polityk PO... Ja prdl. Jeden jest pewnik, PPG to kukułcze jajo podrzucone nowej władzy. Piniendzy tam nie ma i nie będzie. Ludzi do roboty też nie ma. Nawet redakcje od Niemca są wynajmowane. Ale przed wyborami samorządowymi PPG na sprzedaż nie pójdzie. Przyda się do robienia propagandy.
Czytelnictwo prasy cały czas spada. Kto jest chętny na kupno?
Jeżeli nie macie pewnych źródeł, a z artykułu wynika, że to tylko wyssane z palca wypociny (wszyscy, których pytaliście zaprzeczyli). To po co siać takie plotki? Nawet anonimowy poseł PO nic nie wie. Wzięliście pod uwagę to, że w PPG pracuje wiele osób i nie są one z nadania partyjnego bo pracują wiele już lat. I powiedzcie jak to czytają to jak się czują? Już 2 lata temu przechodzili przez to, niepewność jutrzejszego dnia, stres itd. Ci ludzie mają na utrzymaniu rodziny. I tak już jest spora niepewność jutra. Pytam jeszcze raz: Po co?