Dziennik Zachodni to dno. Dziennikarskie dno. 31 tysięcy sprzedaży to kompromitacja prezesa Nowaka i naczelnego Twaroga. Oby tak dalej!
Tadeusz2017-08-07 08:05
00
Dziennik Zachodni to dno. Dziennikarskie dno. 31 tysięcy sprzedaży to kompromitacja prezesa Nowaka i naczelnego Twaroga. Oby tak dalej!
Twarog - namierz typa, zobaczymy kto nam źle życzy ...
Nowak2017-08-07 08:16
00
Głos Wielkopolski, to ewenement na skalę krajową. Jedyny dziennik który docierać ma (ciekawe czy tak jest faktycznie) do całego województwa. Wielkopolska to jedno z największych województw. Jednak jak się czyta jaki to nakład ten Głos Wielkopolski ma, to naprawdę śmiech na sali. 30 tysięcy nakładu ! A gdzie te czasy gdy Głos miał ponad 100 tysięcy sprzedaży ?! Jednak gdy się człowiek zdecyduje to, to pisemko wziąć do ręki, aby znaleźć coś ciekawego, to bardzo szybko je dokłada i już raczej nigdy więcej po nie sięgnie. Głos Wielkopolski to klasyczna przechowalnia dziennikarzy, do których już nigdy nic nie dotrze i dalej wierszówkują te swoje tekściki o niczym. Głosowi Wielkopolskiemu na gwałt jest potrzebna zmiana pokoleniowa, ale znając to środowisko, Głos raczej padnie śmiercią naturalną niż ktokolwiek, cokolwiek w nim zmieni .
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Topnieje rynek dzienników regionalnych i lokalnych. Wszystkie tytuły na minusie w I półroczu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Dziennik Zachodni to dno. Dziennikarskie dno. 31 tysięcy sprzedaży to kompromitacja prezesa Nowaka i naczelnego Twaroga. Oby tak dalej!
Twarog - namierz typa, zobaczymy kto nam źle życzy ...
Głos Wielkopolski, to ewenement na skalę krajową. Jedyny dziennik który docierać ma (ciekawe czy tak jest faktycznie) do całego województwa. Wielkopolska to jedno z największych województw. Jednak jak się czyta jaki to nakład ten Głos Wielkopolski ma, to naprawdę śmiech na sali. 30 tysięcy nakładu ! A gdzie te czasy gdy Głos miał ponad 100 tysięcy sprzedaży ?!
Jednak gdy się człowiek zdecyduje to, to pisemko wziąć do ręki, aby znaleźć coś ciekawego, to bardzo szybko je dokłada i już raczej nigdy więcej po nie sięgnie.
Głos Wielkopolski to klasyczna przechowalnia dziennikarzy, do których już nigdy nic nie dotrze i dalej wierszówkują te swoje tekściki o niczym.
Głosowi Wielkopolskiemu na gwałt jest potrzebna zmiana pokoleniowa, ale znając to środowisko, Głos raczej padnie śmiercią naturalną niż ktokolwiek, cokolwiek w nim zmieni .
Salve Regina Głosie Wielkopolski.