Czyli przedstawiciele giełdowych spółek uznają, że sądy w Polsce wymagają reformy i postanowili sfinansować w tej sprawie akcję za grube miliony. Tak daleko posunięty kapitalizm polityczny funkcjonuje chyba tylko w putinowskiej Rosji (gdzie też firmy, oczywiście dobrowolnie, finansują działania partii rządzącej i "po zapoznaniu się z wyjaśnieniami" są tym faktem zachwycone).

Co za błyskotliwa kariera! Kolejny Misiewicz dostał szansę. On nawet w kancelarii prawnej się zakręcił - jakaś kancelaria PISowczyków. Szkoda gadać.