Ale tam nie ma historii że rodzice się schodzą tylko zaczynają ze sobą rozmawiać. Chyba jest różnica.

Moim zdaniem taka reklama nie powinna się pojawiać na ekranie. Jest to ogromny cios dla dzieci rodzicow,którzy sie rozstali z różnych powodów i tych marzeń nie da sie zrealizować. Czesto w takich sytuacjach rodzic poświęcę duzo pracy nad dzieckiem próbując pomoc pogodzic mu się z sytuacją w jakiej sie znalazł i wiele, naprawdę wiele emocji to kos,tuje. Moj 4letni syn,który nie rozumie powodów rozstania jego rodziców jest po ten reklamie naprawdę mocno rozemocjonowany i ja mam poczucie,ze ona psuje moja pracę. To jest tak wrażliwy temat, ze nie powinno sobie pozwalać na jego poruszanie w taki sposób,bo realizatorzy nie mają chyba pojęcia o jej konsekwencjach. Nie każdy mnie zrozumie oczywiscie i moj komentarz nie spowoduje usunięcia reklamy,ale naprawdę mocno nad nia ubolewam,bo zaczynam z synem prace na nowo,tylko dlatego że w T-mobile wszystko jest możliwe A w realnym zyciu juz nie. Szkoda że tego nie biorę pod uwagę. Skoro tak blisko sa tematów rodzinnych problemów to może coś z serii przemoc w domu proponuje,może jakiś gwałt? W koncu to też jakis emocjonalny problem. Ubolewam mocno, naprawdę mocno,ze nikt nie przeanalizowal konsekwencji tej reklamy. Dziękuję zatem T-mobile za zniszczenie mojej ciężkiej pracy jaka poświęciłem na budowanie mojemu synowi poczucia bezpieczeństwa w nowej innej rzeczywistosci. Chyba za daleko się posuwacie.