Netman, dlatego warto skorzystac z uslug doradcy, np. Open Finance, który złoży Twoje wnioski nie tylko do jednego banku, wiec nie tracisz czasu na poszukiwanie kolejnych po negatywnej decyzji.

Zgadzam się doradca to najlepszy pomysł maja tyle ofert, ze dla kazdego cos dopasują....

Pracownicy dużych firm doradzających, jak np. Open finance nie firmują swoich porad własnym nazwiskiem i jako sprzedawcy mają plany sprzedażowe, które muszą realizować, najczęściej niestety wbrew interesowi klienta. Nie mogą więc być najlepszymi doradcami, bo mają interes sprzeczny z kredytobiorcą.

Dlatego, jeżeli nie mamy upatrzonego konkretnego banku/ów, warto poszukać małych doradców prowadzących jedno-osobowe firmy, których polecą wam znajomi. Im bardziej zależy na opinii, bo w zasadzie ich jedyną reklamą jest polecenie przez bliskich, więc też ostrożniej podejdą do każdej umowy. Zwłaszcza, że po "wpuszczeniu" kogoś w drogi kredyt mogą być jeszcze nachodzeni przez niezadowolonego kredytobiorcę. Jednak, zdecydowanie, muszą to być ludzie z polecenia, bo i tu znajdą się naciągacze lub po prostu słabiej zorientowani w ofercie banków.

Dopiero, gdy nie mamy takiego polecenia, a nie chcemy tracić czasu na chodzenie po bankach wybieramy dużego doradcę.