Działania Polskapresse wobec Dziennika Polskiego wyglądają na zaplanowane niszczenie tytułu. Likwidacja działów terenowych, zwolnienia na dużą skalę, łączenia działów, wszystko odbywa się kosztem DZP. Gazeta Krakowska wychodzi bez szwanku, choć jest to niewątpliwie dużo słabszy zespół. Ciekawe, czy niemiecki właściciel ma świadomość, jak trwonione są jego pieniądze przez nieudolne kierownictwo? Czy Dickmann wydał pieniądze po to, żeby zniszczyć konkurencję? Jeśli tak, to go to słono kosztowało. A co zyskał? Ani czytelników, ani reklamodawców.