Klasyka korpodzialan. Znamy te numery, sami uwazamy zeby nie zaliczyc takiego wpadulca. Gratulujemy wszystkim wpuszczonym w maliniak przez So Me, pan Lukasz tlumaczy sie pieknie gawiedzi, ale kto w miare inteligentny wie o co kaman i nie da sie zwiesc.
Smutne, smetne, nieprofesjonalne, ale co sie dziwic jak praktykanci za gratis sa tak mile w korpie widziani na 12h dziennie. Jaja panie, jaja....

To standardowa praktyka agencji social media (kazdej) i jedno z ich podstawowych zadan. Wszyscy o tym wiedza i szefostwo agencji i szefostwo klienta, w tym wypadku Playa. Wpisy na forach, blogach, opiniach w portalach. Koles po po prostu sie nie przelogowal, popelnil blad, zostal kozlem ofiarnym. Zostal zwolniony, ale robienie chlopakowi dyscyplinarki to jest mega swinstwo.

kłamstwo na kłamstwie