Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Social media i telewizje internetowe pomagają rewolucji na Ukrainie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Najbardziej rewolucji pomaga chyba najmniej rzetelna stacja w Polsce-tvn24. To co oni wyprawiali przez ostatnie 3 dni przeszło wszelkie granice niedorzeczności,manpiulacji i prania mózgu, tak by wszyscy kochali banderowców...co w dużej mierze im się udało.
Prezydenta, który wydał rozkaz strzelania do własnych obywateli Ukraińcy usunęli z urzędu a Polacy generała, który wydał rozkaz strzelania do własnych obywateli prezydentem wybrali. Co więcej generalskich pomagierów wybierali w kolejnych latach na premiera i prezydenta, którzy w czasie szorstkiej przyjaźni kłócili się kto zgarnie rosyjską łapówkę za prywatyzację Orlenu na niekorzyść skarbu państwa.
Ta rewolucja jest i była jedynie okazją do zmiany władzy - jedni odeszli, zastąpią ich drudzy, a Ukraina do żadnej UE nie wejdzie. Jedyną rolę jaką odegrały media społecznościowe, to za pomocą emocjonalnych filmów, jak tego reżyserowanego przez twórcę "Good Morning Vietnam" nadały ludzką twarz Majdanowi. Wykreowały wrażenie, że chodzi o wolność i interesy zwykłych ludzi - a oni są i byli tylko narzędziami. Dzięki temu wszyscy daliśmy się porwać - a tymczasem jedni zamienią się na drugich.