Chyba jest odwrotnie! Trójka traci, bo przyszli ludzie z PiS-owskiego nadania.

Bardzo dobrze, że przyszli ludzie z nadania PiSowskiego, bo w przeciwieństwie do ludzi z nadania POwskiego PiSowcy gwarantują jakiś poziom intelektualny i podtrzymywanie konserwatywnych wartości.

Poranna audycja jest już tylko marionetką. Brak obiektywnego przeglądu prasy, komentatorów, którzy punktowali polityków (wszystkich!),

Bardzo dobrze, żę jest przeglądana tylko poprawna prasa i nie jest marnowany czas antenowy na zajmowanie się lewackimi gazetami, które są totalnie bezwartościowe i... szkodliwe.

i robienie z Pani Gacek gwiazdy - żałosne.

No, tu się muszę zgodzić. Anny Gacek nie znoszę.

Nowe osoby do serwisów - wiadomo jakich.

Wiadomo jakich - z poprawnymi informacjami, które są interesujące dla intelektualnej elity.

Żałosne audycje ekonomiczne Pana Surmacza, stałego "komentatora" TVP Info i TVP, który zaprasza nadanych z PiS-u urzędników i robi polerowane rozmowy, niczym Ziemiec lub Holecka w TVP.

Bardzo dobrze, że zaprasza PiSowców, bo PiSowcy to wysoki poziom intelektualny, który jest bardzo pożądany w radiu publicznym. Nie chcę słuchać pseudomądrości lewaków. Lewacka propaganda jest szkodliwa (dowodem na to jest profil "Ratujmy Trójkę" i niski poziom komentarzy ludzi poddanych działaniu takowej propagandy).

Logika wskazuje, że to "przewietrzenie", o którym Pan pisze, zaszkodziła, a będzie jeszcze gorzej... Ale zawsze można powiedzieć, "że byli ubecy przestali słuchać...

"Przewietrzenie" zaszkodzi(łoby) tylko słupkom słuchalności, ale nie Trójce. Trójka wreszcie stałaby się radiem na najwyższym poziomie. Radiem niszowym, ale dla tych najbardziej wymagających odbiorców, na których audycje o patriotyzmie czy o religii nie działają jak płachta na byka.

Dobrze, że są inne stacje, niezależne.

Zatem miłego słuchania.

Ale zabijanie Trójki trwa,

Trwa zabijanie słupków słuchalności, ale nie Trójki.

z Jedynką to już dawno zrobili,

Nic nie zrobili. Jedyna nie jest zabita. Istnieje, nadaje na cały kraj i ma swoich stałych słuchaczy.

a PR24 ma śladowy zasięg, więc ten propagandowy bełkot nawet nie dociera do ludu. Stacja jeszcze dobrze nie wystartowała, a już sobie z stopę strzeliła

Zasięg PR24 faktycznie jest śladowy, ale nie przesadzałbym, że ta propaganda konserwatywnych wartości nie dociera do ludu. PR24 nadaje chyba w około 50 miastach. Od wielu miesięcy ma twarde 0,4% słuchalności, czyli intelektualna elita słucha.