Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Radio ZET liderem w Warszawie, TOK FM awansowało na podium
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Co się dzieje z RDC? Skąd ten spadek? Co się stało z zarządem to wiem, ale co się stało na antenie?
Siedzą dziadki... mówią do mikrofonów a nie do ludzi i nikt tego nie słucha (no poza mikrofonami) :)
Tokfm robi w mieście znakomity wynik.
Gdybyście zostawili PiN w stolicy to byście wygrali teraz, ale spece od tego biznesu potrafią tylko radio z playlisty kalkulować.
Trójka kompletna klapa - ale nagrody przyznane, nie jest tak źle, Titanic realizuje swój kurs.
Jedynka, nigdy nie miała silnej pozycji, ale widać, że ucieka nawet starszy słuchacz.
Meloradio i Chilizet po zmianach zaczynają pracować na słuchacza i dobrze, niech pokażą co potrafią. Najlepszy czas o walkę na tym rynku jest teraz.
Dwójka, szkoda tego potencjału. To co tam się dzieje wiedzą głównie pracownicy. Jednak przecież słychać, kto się nie pojawia, kto tylko w powtórkach, cicha cenzura i marazm. Słuchacz ze stolicy nie jest zmuszony dodo słuchania substytutu (bo tym się staje Program Drugi), ma kulturę na wyciągnięcie ręki. Szkoda, marnotrawstwo anteny i świetnych ludzi.
PR24, rząd wielkości w porównaniu do konkurencji. To mówi samo za siebie i to tu gdzie o słuchacza zainteresowanego informacjami, publicystyką, biznesem najłatwiej. No ale przeorysza radia nie zrobi.
Brawo dzieciaki z Kampus, wierzę, że wasz czas nadejdzie!
I Radio Dla Ciebie, smutek, marazm, koledzy emeryci i ten diament w redakcji muzycznej. Co by tu jeszcze s* panowie. Po prostu smutek.