Łup, Kolor!

A się przyzwyczaiłem do słuchania rmf fm , bo radio zet jakoś ostatnio zaczęło się psuć. Jeszcze Grubsona i resztę innych z rodem eski dodali. Jak w czeskim filmie

Włączyłem dzis zetkę z ciekawości. Gdyby nie dżingiel myślałbym, że przeprogramowało mi sie radio w samochodzie. Słabiutka prowadząca, jej partner z trudem budujący zdanie rozmawiali z Kidawą Błońską o pomniku smoleńskim w Warszawie. Popoludniu miedzy 15, a 16.
Wytrzymałem 5 minut. Nie dało się!
Pytanie ilu jeszcze słuchaczy uciekło z tej dołującej częstotliwości. Dyrektor programowy, kimkolwiek jest, powinien zatanowić się nad swoją pracą, jeśli akceptuje taką biedę.