I pomyśleć, że najlepszą muzę gra teraz, i to w necie, "pislamistyczny" Wnet Skowrońskiego. Świat stąnął na głowie (ten radiowy w Polsce), i tupie uszami. Niestety.

Statystyka jest brutalna Mozna sie spierac o metode badan, ale jednak widac ze PR spada od dluzszego czasu i to kazdej stacji. PiS juz raz zaoral Radio Bis i bylo to zlosliwe/polityczne lub obie rzeczy jednoczesnie.
I wtedy sporo dobrych prowadzacych trafilo do innych programow PR lub do zupelnie innych miejsc mozna powiedziec, ze wiekszych bo przeciez przejscie z Bis/4 np. do PR 3 to cos jak wiekszy, "lepszy" starszy brat. Teraz dzieje sie to samo, ale ponownie nie na zasadzie wyboru czy naturalnej zmiany, ale przymusu, niestety czesto politycznego.
Oczywiscie Polskie Radio nie powinno scigac sie ze stacjami komercyjnymi wylacznie na slupki, na statystyki bo ma swoje - prawne i finansowe obowiazki.
Mozna sie klocic , ale o co RMF czy Zetka lub Eska gra wieksza sieczke, komercje, tandete ? Oczywiscie i to trzeba umiec sprzedac, ale jednak to nie jest bezposredni wyscig. I wlasnie dlatego Polskie Radio powinno byc czasami bardziej odwazne, ciekawe, stawiac na jakosc, glebiej, dalej, na rzeczy inne, niszowe, nowe.
Np. LP3 - powinno byc nadawane nie tylko z "centrali", a to ze sa wypady do Szklarskiej Poreby ? Loo...A dlaczego nie Dabrowy Gorniczej, Grudziadza, Leborka, Radomia, Bialej Podlaskiej, Nysy ?

Inne atrakcje typu Meskie Granie - to po czesci prywatna inicjatywa komercyjna pewnej marki piwa. Fajnie, ale skala zaangazowania Polskiego Radia...i co mamy ? Jakby towarzystwo wzajemnej adoracji. Nosowska, Zalewski, Coma, Fisz Emade itd. Sporo jest muzykow przed emerytura Do tego takich juz lekko zgranych, swietnie znanych. OSTR, Fisz ? Swietnie, dlaczego nie Keke ? Poziom przynajmniej dobry jak nie b.d., jakis przekaz jest, a do tego...przyciaga mlodych. Pytanie czy chcialby sie z czyms takim bratac.
Brakuje takich artystow blizej ludzi, troche mniej czy bardziej popularnych, ale bez zadecia, bez statustu bycia z tych...niby lepszych, niby bardziej wyszukanych. Moze wlasne wydarzenie muzyczne powiedzmy co roku 5 miast glownych i 5 zmienajaych sie ? Wsrod tych zmieniajaych sie graja tez zawsze lokalni muzycy, ktorzy jezdza do 5 glownych ? Cos z rock-metalu, drumnbass, rap.

Sama lista LP 3 - sorry, ale...to nie jest trzymanie jakosci. Andrus, Nosowska, Podsiadlo, Lao Che, Led Zeppelin. Ile mozna ? Ludzie tak glosuja ? A nie glosuja tak bo to znaja ww bo im red. prowadzacy gra to caly dzien ? I co innego Kim Wilde, McCartney, Toto, Chris Rea, Bon Jovi ?! Serio ?
Jak sie od 40 czy 20 lat gra, promuje tych samych ludzi, styl, piosenki to co sie potem dziwic ? I nie, to nie sa zli artysci, albumy i utwory, ale brakuje tutaj wyraznego postawienia na swiezosc, ja nowosci, na innosc. Byla spora roznorodnosc w w starym Radiu Bis, utracona przez PiS, ale potem nie wrocono do tego.
I to moze byc problemem Polskiego Radia i radia w ogole. Ale stacje komercyjne, gdzie tylko cos tam plumka maja inne koszty, cele, "misje"
Polskie Radio zle, slabo, nijako promuje sie wsrod mlodych. O ile rozumiem, ze PR24, PR2 i PR1 maja swoje zalozenia, bardziej konkretnych sluchaczy to Czworka i Trojka ekhm - robia to slabo. Jednak dosyc waska grupa docelowa, ktora moze sie utrzyma, rosnac nie bedzie, a moze zaczac spadac. A kto powiedzial, ze kiedys ktos nie uzna, ze media publiczne nie sa juz potrzebne ? Bo obecnej partii media sa potrzebne jedynie do propagowania swojej politycznej wizji swiata. Ale niech sie nawet zmieni ekipa, tylko to nie oznacza, ze wroca sluchacze. Bo odwilz, nie musi oznaczac jakosci. Latka leca, osoby w wieku 35+ wcale nie potrzebuja radia. Maja wiele zrodel muzyki i wszelakich innych rozrywek.
Wlasnie wsrod mlodszych sa przyszli sluchacze, skoro od zawsze, a szczegolnie ostatnio Bis/4 zostala jeszcze bardziej okrojona i zepchnieta w nielaske to bez zmiany w tej materii do wiekszego grona, w tym mlodych trafia Trojka. TokFM ? To stacja jedynie/glownie do gadania, a im dalej tym mocniej tez...jakby tuba propagandowa w druga strone. Do tego ludzie tez odchodza, jakby coraz nudniej, liczy sie przekaz z gory i kasa.

I pomyśleć, że najlepszą muzę gra teraz, i to w necie, "pislamistyczny" Wnet Skowrońskiego. Świat stąnął na głowie (ten radiowy w Polsce), i tupie uszami. Niestety.

Statystyka jest brutalna Mozna sie spierac o metode badan, ale jednak widac ze PR spada od dluzszego czasu i to kazdej stacji. PiS juz raz zaoral Radio Bis i bylo to zlosliwe/polityczne lub obie rzeczy jednoczesnie.
I wtedy sporo dobrych prowadzacych trafilo do innych programow PR lub do zupelnie innych miejsc mozna powiedziec, ze wiekszych bo przeciez przejscie z Bis/4 np. do PR 3 to cos jak wiekszy, "lepszy" starszy brat. Teraz dzieje sie to samo, ale ponownie nie na zasadzie wyboru czy naturalnej zmiany, ale przymusu, niestety czesto politycznego.
Oczywiscie Polskie Radio nie powinno scigac sie ze stacjami komercyjnymi wylacznie na slupki, na statystyki bo ma swoje - prawne i finansowe obowiazki.
Mozna sie klocic , ale o co RMF czy Zetka lub Eska gra wieksza sieczke, komercje, tandete ? Oczywiscie i to trzeba umiec sprzedac, ale jednak to nie jest bezposredni wyscig. I wlasnie dlatego Polskie Radio powinno byc czasami bardziej odwazne, ciekawe, stawiac na jakosc, glebiej, dalej, na rzeczy inne, niszowe, nowe.
Np. LP3 - powinno byc nadawane nie tylko z "centrali", a to ze sa wypady do Szklarskiej Poreby ? Loo...A dlaczego nie Dabrowy Gorniczej, Grudziadza, Leborka, Radomia, Bialej Podlaskiej, Nysy ?

Inne atrakcje typu Meskie Granie - to po czesci prywatna inicjatywa komercyjna pewnej marki piwa. Fajnie, ale skala zaangazowania Polskiego Radia...i co mamy ? Jakby towarzystwo wzajemnej adoracji. Nosowska, Zalewski, Coma, Fisz Emade itd. Sporo jest muzykow przed emerytura Do tego takich juz lekko zgranych, swietnie znanych. OSTR, Fisz ? Swietnie, dlaczego nie Keke ? Poziom przynajmniej dobry jak nie b.d., jakis przekaz jest, a do tego...przyciaga mlodych. Pytanie czy chcialby sie z czyms takim bratac.
Brakuje takich artystow blizej ludzi, troche mniej czy bardziej popularnych, ale bez zadecia, bez statustu bycia z tych...niby lepszych, niby bardziej wyszukanych. Moze wlasne wydarzenie muzyczne powiedzmy co roku 5 miast glownych i 5 zmienajaych sie ? Wsrod tych zmieniajaych sie graja tez zawsze lokalni muzycy, ktorzy jezdza do 5 glownych ? Cos z rock-metalu, drumnbass, rap.

Sama lista LP 3 - sorry, ale...to nie jest trzymanie jakosci. Andrus, Nosowska, Podsiadlo, Lao Che, Led Zeppelin. Ile mozna ? Ludzie tak glosuja ? A nie glosuja tak bo to znaja ww bo im red. prowadzacy gra to caly dzien ? I co innego Kim Wilde, McCartney, Toto, Chris Rea, Bon Jovi ?! Serio ?
Jak sie od 40 czy 20 lat gra, promuje tych samych ludzi, styl, piosenki to co sie potem dziwic ? I nie, to nie sa zli artysci, albumy i utwory, ale brakuje tutaj wyraznego postawienia na swiezosc, ja nowosci, na innosc. Byla spora roznorodnosc w w starym Radiu Bis, utracona przez PiS, ale potem nie wrocono do tego.
I to moze byc problemem Polskiego Radia i radia w ogole. Ale stacje komercyjne, gdzie tylko cos tam plumka maja inne koszty, cele, "misje"
Polskie Radio zle, slabo, nijako promuje sie wsrod mlodych. O ile rozumiem, ze PR24, PR2 i PR1 maja swoje zalozenia, bardziej konkretnych sluchaczy to Czworka i Trojka ekhm - robia to slabo. Jednak dosyc waska grupa docelowa, ktora moze sie utrzyma, rosnac nie bedzie, a moze zaczac spadac. A kto powiedzial, ze kiedys ktos nie uzna, ze media publiczne nie sa juz potrzebne ? Bo obecnej partii media sa potrzebne jedynie do propagowania swojej politycznej wizji swiata. Ale niech sie nawet zmieni ekipa, tylko to nie oznacza, ze wroca sluchacze. Bo odwilz, nie musi oznaczac jakosci. Latka leca, osoby w wieku 35+ wcale nie potrzebuja radia. Maja wiele zrodel muzyki i wszelakich innych rozrywek.
Wlasnie wsrod mlodszych sa przyszli sluchacze, skoro od zawsze, a szczegolnie ostatnio Bis/4 zostala jeszcze bardziej okrojona i zepchnieta w nielaske to bez zmiany w tej materii do wiekszego grona, w tym mlodych trafia Trojka. TokFM ? To stacja jedynie/glownie do gadania, a im dalej tym mocniej tez...jakby tuba propagandowa w druga strone. Do tego ludzie tez odchodza, jakby coraz nudniej, liczy sie przekaz z gory i kasa.

Ja w Warszawie słucham TOK FM (żeby coś wiedzieć), KAMPUS (żeby coś posłuchać), Antyradio (żeby coś posłuchać jak KAMPUS przynudza), Chilli ZET (jak mam ochotę na muzyczne przynudzanie). Tyle. Wcześniej nr 2 była Trójka ale wypadała z mojego radia.