Mlodych odbiorców trzeba najpierw wychować do odbioru wyższej kultury, czegoś poważnego i ambitnego. Większość w swojej masie schlebia niewyszukanym gustom i ich potrzeby w kontakcie ze słowem mówionym jako nośnikiem bardziej skomplikowanego kontentu niż muza w stylu "fuck me bi.ch" są znikome. Więc ten sondaż odbieram jako informacje i instrukcje gdzie raczej na pewno czegos ciekawego dla ucha nie uświadczę.
3cityBOY2019-04-23 20:36
00
Bisior, to ty?
Mlodych odbiorców trzeba najpierw wychować do odbioru wyższej kultury, czegoś poważnego i ambitnego. Większość w swojej masie schlebia niewyszukanym gustom i ich potrzeby w kontakcie ze słowem mówionym jako nośnikiem bardziej skomplikowanego kontentu niż muza w stylu "fuck me bi.ch" są znikome. Więc ten sondaż odbieram jako informacje i instrukcje gdzie raczej na pewno czegos ciekawego dla ucha nie uświadczę.
Śledź2019-04-24 07:49
00
Pocieszające, że zmasowana propaganda pisowskich radiowęzłów ma w zasadzie zerowy wpływ na młodych ludzi. Tutaj towarzysze polegliście na całej linii.
W jakim sensie?, skoro czołowe radio opozycji - Tok FM - ma słuchalność kilkukrotnie niższą, niż takie stacje jak Trójka, Jedynka, Radio Maryja - a te jak rozumiem są wg Ciebie "pisowskie". Ba, ma niższą nawet niż RMF Classic, czy Radio Pogoda, które przeboje znają jedynie ci, co na emeryturze.
Weź pod uwagę zasięg(TokFM to tylko większe miasta,stacje publiczne i RM to zasięg ogólnopolski),może warto by było podawać w tych rankingach jaki zasięg ma dana stacja?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Młodzi Polacy najchętniej słuchają RMF FM i Eski. Tylko 2 proc. udziału PR3 i 1,1 proc. PR1
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Mlodych odbiorców trzeba najpierw wychować do odbioru wyższej kultury, czegoś poważnego i ambitnego. Większość w swojej masie schlebia niewyszukanym gustom i ich potrzeby w kontakcie ze słowem mówionym jako nośnikiem bardziej skomplikowanego kontentu niż muza w stylu "fuck me bi.ch" są znikome. Więc ten sondaż odbieram jako informacje i instrukcje gdzie raczej na pewno czegos ciekawego dla ucha nie uświadczę.
Bisior, to ty?