Radio2016-08-01
59

Słuchacze Trójki przeciw „obniżaniu standardów publicystyki”. Lisicki: za „odpieprzcie się” odpowiada Czarnecki

KOMENTARZE (59)

WASZE KOMENTARZE

Kolejne brednie niejakiego P.Lisickiego


Nieważne, czy Polska będzie bezpieczna, czy nasz najważniejszy sojusznik będzie wiarygodny i gotowy ruszyć nam z pomocą. Najważniejsze, żeby nie było gejów, aborcji i gender. Tak można by streścić felieton Pawła Lisickiego, w którym tłumaczy, dlaczego to Donald Trump, a nie Hilary Clinton, byłby z perspektywy Polski lepszym prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Jarogniew2016-09-01 06:32
00

Wolałabym jednak żeby audycje w Trójced prowadzili ludzie mówiący płynnie po polsku, nie jąkający sie co chwila, mający dużą wiedzę i obycie radiowe oraz nie prezentowali nachalnie swoich poglądów politycznych za które dostali pracę w tej stacji. Wg tych kryteriów ani p.Lisicki ani p. Semka nie pasują do tego radia. A jeśli ktoś jeszcze nie wie to informuję ż Trójki słuchają ludzie b. inteligentni i dowcipni oraz wykształceni. Proszę posłuchać ich komentarzy na antenie!

Zofia T.2016-09-27 13:02
00

Kiedy Trójka wiele razy puszczała piosenki z wulgaryzmami w tekstach (na przykład piosenki Kazika Staszewskiego z wyrazami dużo mocniejszymi niż mimo wszystko dość łagodne "odpieprzcie się"), jakoś to nie przeszkadzało tym nawiedzonym fanatycznym słuchaczom i nie narzekali na zaburzenie misji kulturotwórczej w Trójce. A kiedy gość audycji powiedział "Odpieprzcie się", a prowadzący później TYLKO ZACYTOWAŁ JEGO SŁOWA, to już wielkie oburzenie! No cóż, fanatykom na Facebooku chodzi przecież tylko o to, żeby za wszelką cenę dokopać "złemu" Lisickiemu. Typowo lewackie zachowanie...

I znowu ten paskudny troll! Musi nieźle na tym zarabiać, żeby opowiadać te bzdury.

maja2017-02-01 08:44
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas