Słucham i nie wierzę,poranna kawa i Pospieszalski w tle :((((((( ,włączam płytę i mała czarna odzyskuje smak.Pisowskie zawłaszczanie mediów publicznych to po prostu Armagedon!!!!Na TRÓJCE zostałam wychowana,zdałam z nią maturę,zaliczyłam studia,itd.Młody też się załapał! Pozwalała nie pamiętać,że gdy rozum śpi budzą się demony. Teraz coraz częściej płyty,Bogu dzięki niedzielna sjesta,francuskie środy,piątkowa lista,programy nocne i oczekiwanie na red.Kaczkowskiego bo red.Marek od listy szczęśliwie z powrotem:)))))))))))

Jako wierny od lat słuchacz nie wychwytuję syganałów upolitycznienia Trójki
(zresztą za komuny też tego nie czułem).
Co do p. M.Karnowskiego, to też nie widzę u niego braku obiektywizmu (taki ze mnie naiwniak). A-ha - i nie jestem Pisowcem.

Karnowski - to dziennikarski szczyt żenady, a program pomiędzy 15.00 a 16.00 omijam szerokim łukiem