Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Słowa ranią na całe życie” w kampanii przeciw przemocy wobec dzieci
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Często też jedne dzieci ranią inne, słabsze, wyróżniające się wyglądem, nazwiskiem. W tamtym tygodniu słyszałam jak ośmiolatek mówi do drugiego: "Jesteś gruby i śmierdzisz." A potem jak przyszedł jeszcze jeden chłopak, powiedział jeszcze: "Ty lubisz tego grubasa?". Prześladowany nawet się nie odezwał. Jak ja chodziłam do szkoły, dorośli praktycznie nie reagowali na takie sytuacje. Pamiętam jak pewnego razu jedna dziewczyna uderzyła pięścią swojego oprawcę. On codziennie z niej się śmiał. Rozwaliła mu nos. Wtedy nagle były jakieś rozmowy, a raczej szukanie winnego... Temat szybko ucichł. Nikt nie przejął się.