Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sławomir Stępniewski na czele Dentsu Aegis Network w regionie CEE
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
Slawek, ponoć się obraził na swoją była podwładna za to, ze napisała książkę „Hodowca świń”.
Czytaliście?
Rafał Tusza, szef despota, uzależniony od władzy, chirurgii estetycznej i dobrobytu, prezes korpofirmy, wyrusza wraz z zespołem zarządzającym na wyjazd integracyjny. Nikt nie ma ochoty tam jechać, każdy udaje entuzjazm i perfekcyjnie gra swoją rolę. Gdy docierają na miejsce – do pustego, małego i zaniedbanego gospodarstwa wiejskiego – szef zabiera im komórki, tablety i jedzenie. Przeszukuje walizki. Rozdziela ich pomiędzy dwie sypialnie. Wkrótce okazuje się, że w gospodarstwie nie ma nic do jedzenia. A to dopiero początek… Kto chce przeżyć, musi walczyć o przetrwanie. Gra pozorów staje się rozgrywką o życie.
Ludziom z korpo takich jak to, nie pasuje PiS, a szefowie takiego pokroju im pasują? Czy to nie to samo aby? Tylko w tym wypadku jakoś cicho siedzą.
Sławek dowozi! po trupach do celu ale dowozi. Koszem pensji pracownikow ale dowozi.