Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Firma z Łodzi zwolniła dyscyplinarnie siedem osób, bo odmówiły załadunku towarów do Rosji i Białorusi
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
20 lat temu było ciężko z pracą więc zatrudniłem się na fermie kur której właścicielem był Ukrainiec. Pierwszy miesiąc było jako tako ale gdy zatrudnił dwa małżeństwa z Ukrainy to zaczął mnie traktować jak psa. Śniadanie mogłem zjeść dopiero wtedy gdy zrobię przy kurach. Noce były mroźne ale przyszedł do mojego pokoju i zakręcił ogrzewanie mówiąc, że ciepło musi iść na kurnik. Umowę dał mi na pół etatu a pracowałem po 16-18godzin.To prawda, oni najchętniej zrobili by z nami co ten ich narodowy bohater Stephan Bandera.
no to firma idzie z torbami i rozwiazac z nimi umowe
I dobrze, nie wykonują poleceń - wypad z pracy.