To jest farma trolli (warunki spełnia te same - powiedziane jest wprost: działa to na zasadzie zlotu chmary ludzi na polecenie jakiegoś lidera i gnębienie do oporu), tylko inaczej nazwana. To tak jak powiedzieć, że ktoś nie kradnie, tylko dokonuje wtórnej dystrybucji jakiegoś towaru wbrew woli właściciela.

Bzdura. Pisowskim oszołomom nie mieści się w tępych główkach że myślący obywatele potrafią się zorganizować i nikt nie musi im płacić.

A co to jest instytut Zammenhoffa? Słyszał ktoś o czymś takim? Prus to ten którego za brak zdolności wyrzucili z TVP Info?