Widocznie seriale w których realia są nieco bardziej zbliżone do rzeczywistości, cieszą się o wiele mniejszą popularnością od tych co prezentują beztroskie, syntetyczne życie, gdzie celem jest docieranie się do siebie dwóch idealnych pod każdym względem bohaterów.

Sodówa uderzyła do główki po prostu . 1 sezon wyróżniał się na tle innych i nie był telenowelą a drugi ? czystą telenowele zrobili ... sprowadzili aktorów z innych telenowel i zmienili konwencje serialu ... pierwszy fajny , oglądało się dla relaksu ot taki zabawny serial .... drugi od pierwszych minut 1 odcinka śmierdziało zwykłym pasożytem jakich wiele ... jak pierwszy sezon wszystkie odcinki obejrzałem tak w drugim sezonie połowe pierwszego odcinka się obejrzało i 2 już wyrywkowo na siłę ..... tylko tvn umie spiep... dobry serial i zrobić telenowele . SODÓWKA uderzyła do łebków !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Choć wielkość widowni nie jest oszałamiająca, to cieszy mnie, że posiada on ambitnych widzów. Popatrzcie na strukturę wykształcenia, zawodową i zamieszkania.