O pracy strażaków wcale nie potrzeba pisać telenowel. Kilkakrotnie taniej i ciekawiej dla widza można taką produkcję zamówić we własnych ośrodkach. Gdyby każdemu zadać zrobienie 5 odcinków o najciekawszych akcjach z ostatnich lat we własnym województwie, to paradokumenty mogłyby wyjść całkiem nieźle. Warunkiem rzetelna dokumentacja, a tak się składa, że straże mają rozsądny6ch rzeczników, niezłą dokumentację zdjęciową i coraz częściej filmową, są chętni do współpracy /nie reklamuję, znam to z autopsji/...
No, ale jak naczelnym celem staje się, cyt. "kopsnąć kaskę" :) to powstanie kolejny gniot podobny "Ratownikom", na widok którego prawdziwi ratownicy albo rechotali, albo zgrzytali na zębach... :)

to w polsce takie sa wozy strazackie, co sie dziwic jaki woz to i pozar taki, hahaha, taka wyszla mala kiszka