Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Serial „Osiecka” wzbudza mieszane uczucia
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (86)
WASZE KOMENTARZE
Jak dla mnie słaby i nudny. W porównaniu z Anną German, gdzie na każdy kolejny odcinek czekało się z niecierpliwością i gdzie przepięknie została ukazana droga Anny od dzieciństwa, dorosłość i sam szczyt kariery do śmierci. Serial porażka, tak jak Bodo. Niektóre sceny przy długie, niektóre bez znaczenia, słabo się można rozeznać kto jest kim, akcja serialu pocięta, poszatkowana jak kapusta, bez ładu i składu. Po 5 odcinku mam nieodparte wrażenie, że serial Osiecka, zamiast ukazywać drogę do sławy, ukazuje rozspustne życie, w każdym odcinku z kim innym, a piosenki żadnej. Podobnie było w Bodo. I na dodatek 2 aktorki grające jedną postać, tak jak w przypadku Bodo, po jakiego grzyba. To nie lepiej wybrać jedną aktorkę, by pokazać jej warsztat na każdym etapie życia poetki, tak jak w German.
\
Nie wszystko. Brwi taniec na holeckiej to materiał na superprodukcję.
Oglądam, rozkręca się i będę oglądać. Wiadomo, ze jad będzie się lał, bo to TVP. Czepianie się jakiejś epizodycznej roli Cybulskiego, a nie zauważacie naprawdę fajnego Hłaski. Brawo dla tego aktora. A wy wracajcie do TVN na Królestwo kobiet.