Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Serial „Barwy szczęścia” oglądają głównie mieszkańcy wsi, osoby z wykształceniem podstawowym i emeryci
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Ja mam wyższe wykształcenie,doktorat i oglądam ten serial. I wcale się tego nie wstydzę. A szkoda,że tak mało ogląda. Poruszane są tam problemy zarówno dorosłych jak i dzieci,niebezpieczeństwa czyhające na młodzież,problemy finansowe. Czasem sceny są infantylne,ale wnioski już nie. Samo życie.
Twoja matka wie co tu wypisujesz?
Bo nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy w takie bzdury - nagłe sukcesy osob beż żadnego doświadczenia w dziedzinie literatury, w produkcji programu tv... Głupi motyw, w którym dobrze zarabiający przy produkcji popularnego programu (!) rezygnuje z fuhy i zostaje dyspozytorem na pogotowiu, bo to taka pasja niby...
W pewnym momencie przestałam oglądać. Najbardziej z powodu obsady. Dla mnie to taka negatywna selekcja aktorów. Drażnią mnie osoby "grajace" w serialu i drażni mnie "akcja". Naprawdę nie rozumiem, jak pojmują,rzeczywistosc osoby twierdzące, że serial jest życiowy.