Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sędzia chce ochrony po okładce w tygodniku „Sieci”. Karnowski: nie umie uszanować żałoby, tekst spełnia standardy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (31)
WASZE KOMENTARZE
Tak, wiem, że pis i jego polityczne psy, przy milczącej zgodzie Kościoła chcą przejąć sądy - żeby "było jak dawniej", tylko dla odmiany pod nasza pełną kontrola i z naszymi ludźmi
Niemniej, jako naprawdę "zwykły szary człowiek" (a nie udający go biznesmen/aktywista/działacz/polityk/lobbysta/płatny troll/itp.) od lat widzę i sam doświadczyłem (moja jednoosobowa firma) jak działają polskie sądy. To jest nieprzewidywalna łobuzerka, częstokroć wręcz bandyterka.
Media (od lewa do prawa - czy taki podział jeszcze obowiązuje?) codziennie informują o skandalicznych, niezrozumiałych, budzących zgorszenie, złość, odrazę, nienawiść postanowieniach sądów. Skazywanie zwyrodnialców, recydywistów, morderców na śmiesznie-niskie wyroki, nieudacznictwo i wypuszczanie na wolność (błędy formalne, proceduralne) najgroźniejszych przestępców, gangsterów, bossów grup przestępczych, lub rażąco niewspółmierne wyroki (kilka lat więzienia, a często wręcz wyroki w zawieszeniu), obniżanie kar w II instancji dla bezlitosnych zabójców (przykład z dzisiaj: wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,24376407,brutalnie-zabil-byla-dziewczyne-zadajac-jej-ponad-sto-ciosow.html), pamiętam proces sprzed kilku lat (również opisywany przez Wyborczą) naćpanego taksówkarza-mordercy, który zabił na pasach (pod wpływem narkotyków) młodziutką dziewczynę. Taksówkarz-bandyta, wielokrotny recydywista, chuligan. Sąd nawet nie zabrał mu prawa jazdy. Podjeżdżał pod dom rodziców dziewczynki i śmiał się im w twarz. Sprawa ciągnęła się latami. Medialne naciski spowodowały w końcu, że kolejny sędzia (zmieniali sie kilkakrotnie) zabrał mordercy prawo jazdy - i co? Taksówkarz bandyta jeździł dalej. Sąd bezradny. Wyrok? W zawieszeniu.
12,5 roku więzienia za spowodowanie po alkoholu i dopalaczach masakry drogowej w Kamieniu Pomorskim, w której zginęło sześć osób (w tym dzieci), a kolejne dwie osoby (dzieci) będą kalekami do końca życia - farsa! Wychodzi 2 (DWA!) lata z malutkim kawałkiem "od głowy" - przypomnijmy - sprawca nawet nie przeprosił, śmiał się, w celi żartował i szydził z ofiar i ich rodzin.
Takich bandyckich wyroków zapadło (i zapada) TYSIĄCE!
Jednocześnie ten sam #wolnysąd nie ma żadnych hamulców, obiekcji, wątpliwości, żeby skazać ciężko chorego (fizycznie i psychicznie) mężczyznę (niesamodzielnego, nieagresywnego - na odwrót - wycofanego - pozostającego pod opieką mamy i taty) na 5 lat (PIĘĆ LAT!) więzienia za KRADZIEŻ BATONIKA o wartości kilku złotych w sklepie wielkopowierzchniowym. W celi był katowany, znęcano się nad nim. Wyrok został uchylony, mężczyznę po (nie pamiętam, roku?) wypuszczono, tylko i wyłącznie dzięki walce, gdzie tylko można było jego rodziców (setki pism, próśb, błagań, zaświadczeń) i nagłośnianiu sprawy w mediach). Mężczyzna wyszedł z więzienia w stanie bardzo ciężkim, skatowany, zgwałcony wielokrotnie, zastrszony, wrak człowieka. Mama tego pana umarła, nie wytrzymała obciążenia psychicznego.
Bydla-sędzia, który doprowadził do tej tragedii jest bezkarny. Dalej orzeka, zarabia, zyje beztrosko, awansuje, decyduje.
TAK MAJA WYGLĄDAĆ SĄDY W POLSCE?!
Już pomijam sprawy dot. firm, sprawy gospodarcze, finansowe - opieszałość, nieudolność, brak wiedzy merytorycznej, biegli wydający całkowicie sprzeczne opinie - sprawy ciągnące się LATAMI! - w tym czasie nie jedna firma upadła
Sądy w PL to PATOLOGIA w pełnym znaczeniu tego słowa, wymagająca głębokiej i natychmiastowej reformy (od podstaw) - a najgorsze w tym wszystkim, że PiS absolutnie nie ma zamiaru zmienić tego stanu rzeczy, im chodzi wyłącznie o UPOLITYCZNIENIE SĄDÓW, a nie sprawienie, żeby zaczęły wydawać sprawiedliwe wyroki, a ewidentne błędy sędziów były srogo karane
PS. Ciekawe, czy mój wpis się ukarze?
Tak, wiem, że pis i jego polityczne psy, przy milczącej zgodzie Kościoła chcą przejąć sądy - żeby "było jak dawniej", tylko dla odmiany pod nasza pełną kontrola i z naszymi ludźmi
Niemniej, jako naprawdę "zwykły szary człowiek" (a nie udający go biznesmen/aktywista/działacz/polityk/lobbysta/płatny troll/itp.) od lat widzę i sam doświadczyłem (moja jednoosobowa firma) jak działają polskie sądy. To jest nieprzewidywalna łobuzerka, częstokroć wręcz bandyterka.
Media (od lewa do prawa - czy taki podział jeszcze obowiązuje?) codziennie informują o skandalicznych, niezrozumiałych, budzących zgorszenie, złość, odrazę, nienawiść postanowieniach sądów. Skazywanie zwyrodnialców, recydywistów, morderców na śmiesznie-niskie wyroki, nieudacznictwo i wypuszczanie na wolność (błędy formalne, proceduralne) najgroźniejszych przestępców, gangsterów, bossów grup przestępczych, lub rażąco niewspółmierne wyroki (kilka lat więzienia, a często wręcz wyroki w zawieszeniu), obniżanie kar w II instancji dla bezlitosnych zabójców (przykład z dzisiaj: wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,24376407,brutalnie-zabil-byla-dziewczyne-zadajac-jej-ponad-sto-ciosow.html), pamiętam proces sprzed kilku lat (również opisywany przez Wyborczą) naćpanego taksówkarza-mordercy, który zabił na pasach (pod wpływem narkotyków) młodziutką dziewczynę. Taksówkarz-bandyta, wielokrotny recydywista, chuligan. Sąd nawet nie zabrał mu prawa jazdy. Podjeżdżał pod dom rodziców dziewczynki i śmiał się im w twarz. Sprawa ciągnęła się latami. Medialne naciski spowodowały w końcu, że kolejny sędzia (zmieniali sie kilkakrotnie) zabrał mordercy prawo jazdy - i co? Taksówkarz bandyta jeździł dalej. Sąd bezradny. Wyrok? W zawieszeniu.
12,5 roku więzienia za spowodowanie po alkoholu i dopalaczach masakry drogowej w Kamieniu Pomorskim, w której zginęło sześć osób (w tym dzieci), a kolejne dwie osoby (dzieci) będą kalekami do końca życia - farsa! Wychodzi 2 (DWA!) lata z malutkim kawałkiem "od głowy" - przypomnijmy - sprawca nawet nie przeprosił, śmiał się, w celi żartował i szydził z ofiar i ich rodzin.
Takich bandyckich wyroków zapadło (i zapada) TYSIĄCE!
Jednocześnie ten sam #wolnysąd nie ma żadnych hamulców, obiekcji, wątpliwości, żeby skazać ciężko chorego (fizycznie i psychicznie) mężczyznę (niesamodzielnego, nieagresywnego - na odwrót - wycofanego - pozostającego pod opieką mamy i taty) na 5 lat (PIĘĆ LAT!) więzienia za KRADZIEŻ BATONIKA o wartości kilku złotych w sklepie wielkopowierzchniowym. W celi był katowany, znęcano się nad nim. Wyrok został uchylony, mężczyznę po (nie pamiętam, roku?) wypuszczono, tylko i wyłącznie dzięki walce, gdzie tylko można było jego rodziców (setki pism, próśb, błagań, zaświadczeń) i nagłośnianiu sprawy w mediach). Mężczyzna wyszedł z więzienia w stanie bardzo ciężkim, skatowany, zgwałcony wielokrotnie, zastrszony, wrak człowieka. Mama tego pana umarła, nie wytrzymała obciążenia psychicznego.
Bydla-sędzia, który doprowadził do tej tragedii jest bezkarny. Dalej orzeka, zarabia, zyje beztrosko, awansuje, decyduje.
TAK MAJA WYGLĄDAĆ SĄDY W POLSCE?!
Już pomijam sprawy dot. firm, sprawy gospodarcze, finansowe - opieszałość, nieudolność, brak wiedzy merytorycznej, biegli wydający całkowicie sprzeczne opinie - sprawy ciągnące się LATAMI! - w tym czasie nie jedna firma upadła
Sądy w PL to PATOLOGIA w pełnym znaczeniu tego słowa, wymagająca głębokiej i natychmiastowej reformy (od podstaw) - a najgorsze w tym wszystkim, że PiS absolutnie nie ma zamiaru zmienić tego stanu rzeczy, im chodzi wyłącznie o UPOLITYCZNIENIE SĄDÓW, a nie sprawienie, żeby zaczęły wydawać sprawiedliwe wyroki, a ewidentne błędy sędziów były srogo karane
PS. Ciekawe, czy mój wpis się ukarze?
następny naiwny, który miał wątpliwości co do Karnowskiego. To jedna z najbardziej odrażających postaci polskiego życia publicznego, bezwzględny i cyniczny żołnierz, a ktoś liczył na ludzki odruch. Śmieszne.