Moim marzeniem jest aby AI napisała scenariusz do Kogiel Mogiel 5.
A moim żeby napisała scenariusz do Listów do M5 i Szybcy i Wściekli 11!
asia2023-04-30 18:31
94
Strach zajrzał Pani Ilonie w oczy. Tak - scenariusze, które ona pisze w dwa dni sztuczna inteligencja wygeneruje w 2 minuty. I będą jakościowo lepsze. I co teraz? Po co utrzymywać armię słabo piszących, pretensjonalnych, kłótliwych scenarzystów - gdy możesz mieć to czego chcesz dużo szybciej i taniej? Proponuję moratorium dla scenarzystów - niech przetrwają najlepsi!
tylko, że sztuczna inteligencja niczego nie napiszę, a tylko przetworzy to co jej dostarczono, więc będzie jak z nowa arietką od disneya hahaha
a2023-04-30 22:29
00
Na początek niech związek scenarzystów (pretensjonalnie zwany gildią), któremu prezesuje p. Łepkowska odświeży i zaktualizuje stronę www. Do tego nie potrzeba sztucznej inteligencji, zwykłej inteligencji, jakiejkolwiek inteligencji - a tylko chłopa do roboty, co czasem coś świeżego wrzuci na stronę, tak raz na jakiś czas, a nie webinary sprzed dwóch lat. Potem można próbować rozpraw o zbawianiu świata i ulepszaniu rynku.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Scenarzyści chcą regulacji sztucznej inteligencji. Łepkowska: Musimy zdawać sobie sprawę z ryzyk
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
A moim żeby napisała scenariusz do Listów do M5 i Szybcy i Wściekli 11!
tylko, że sztuczna inteligencja niczego nie napiszę, a tylko przetworzy to co jej dostarczono, więc będzie jak z nowa arietką od disneya hahaha
Na początek niech związek scenarzystów (pretensjonalnie zwany gildią), któremu prezesuje p. Łepkowska odświeży i zaktualizuje stronę www. Do tego nie potrzeba sztucznej inteligencji, zwykłej inteligencji, jakiejkolwiek inteligencji - a tylko chłopa do roboty, co czasem coś świeżego wrzuci na stronę, tak raz na jakiś czas, a nie webinary sprzed dwóch lat. Potem można próbować rozpraw o zbawianiu świata i ulepszaniu rynku.