Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sandra Borowiecka wróciła z Londynu. Będzie reporterką Superstacji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (60)
WASZE KOMENTARZE
czyli każde zero które zrobi trochę szumu wokół siebie może pracować w TV?? Żalpsne i do bardzo!!!
W tych komentarzach przebija straszna pogarda dla ludzi, którzy musieli jechać za chlebem na Wyspy. "Kmioty", "słoma z butów", "zero"... Straszne. Powiedzcie to patrząc w oczy tym wszystkim, którzy zostawili tu rodziny i tyrają w Londynie, bo nie ma dla nich pracy w Polsce...
Cóż za porywająca historia...Zaraz tłumy zaczną wracać z UK i z szturmować TVN, Polsat, bo przecież pracę rozdają :) Pani Sandro, bezpłatny miesięczny staż z możliwością (taaa jasne) zatrudnienia otrzyma Pani w każdej, podkreślam każdej redakcji telewizyjnej, prasowej, internetowej czy radiowej. Mało tego przyjmowani są na takie staże nawet maturzyści z zerowym doświadczeniem mający studia dopiero w planach. Za darmo każde, nawet najsłabsze ręce do pracy się przydadzą. Najwyżej dostaną mniej odpowiedzialne zadania. Chyba, że bohaterka artykułu podejmuje staż bo wie, że zostanie zatrudniona wtedy decyzja o powrocie może i ma jakikolwiek znikomy sens. Kolejna sprawa doświadczenie. 24 lata, tvn, super express, mieszkaniec i coś tam jeszcze i w nagrodę kolejny staż za darmochę? Pani Sandra chyba jest totalnie zdesperowana i trochę trudno zrozumieć mi logikę takiego działania. Parcie na szkło? Tak jak wcześniej ktoś dodał na wyspach przynajmniej płacili...