Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Samsung podaje polskie ceny Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge - od 2999 do 4399 zł
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Hahahahah - tyle mam do powiedzenia na temat absurdu cenowego smartfonów i współczesnej elektroniki, której wartość jest zawyżona i leci z hukiem z każdym dniem.
Ludzie wyidealizowali ten sprzęt mimo ewidentnych wad tych urządzeń jak nietrwałość, problem z czasem działania a baterii.
Nie ważne jakimi środkami się dysponuje, kupno takiego urządzenia za absurdalne kwoty tylko przyczynia się do tego, że producenci tacy jak samsung czy apple pozwalają sobie na windowanie w górę cen do irracjonalnego poziomu bo znajdują jeleni skłonnych do wydania takich kwot.
A Samsungowi to już całkowicie odbija od jakiegoś czasu.
Przy tak potwornie szybkim tempie starzenia się elektroniki i rozwoju technologii, która i tak jest sztucznie hamowana, chociażby namiętnie upychane matryce TN w monitorach i notebookach, które są już przestarzałe i prezentują fatalny obraz. Ale skoro można z tego wysysać jeszcze zyski blokując zmiany to tak robią producenci do oporu.
To już nie te czasy, że na kimś robi wrażenie szpanerstwo smartfonem czy notebookiem z określonym logiem.
Teraz to są urządzenia użytkowe, mają spełniać pewne funkcje. Cena nijak się ma do tej funkcjonalności.
I jeszcze raz napiszę, nie ma znaczenia jakimi finansami dysponujemy, zakup tych urządzeń bez względu na markę, za takie pieniądze to zwyczajne frajerstwo.
Serwisuję od lat takie urządzenia i nie mam złudzeń co do olbrzymiego przewartościowania tych zabaweczek.
Śmiech na sali żenujące, niezły TV np model 48 cali 8000 po przecenienia kosztował 4500, albo z UHD abstrahując, że to jeszcze nie czas na tą rozdzielczość to cena 6000 kafli ... a smartfonik za 1000 euro kogoś powaliło