Z Rzepą to jest tak, że:
-sympatycy PO rezygnują z niej przez proPISowskie białe strony - ostatnio dodatkowo "wzmocnione" przez powrót najbardziej anty-POwskich publicystów jak Warzecha, Marczuk czy Ziemkiewicz.
-sympatycy PIS rezygnują z niej przez nowego właściciela na którego obraziło się całe środowisko PIS i niepokornych
-prenumeratorzy biznesowi wolą niezaangażowaną politycznie DGP

I tym sposobem Rzepa staje się gazetą, którą będą kupować tylko sami dziennikarze...

Te wyniki są zgodne z prognozami. Nie da się robić gazety, wmawiając czytelnikom, że najważniejszy jest tytuł, a resztę można sobie zmieniać bezkarnie. Teraz czekam na wyniki styczniowej sprzedaży tygodników. Ciekawe, czy URze w ogóle będzie w rankingu? No i oczywiście tęsknię za wami i waszymi powtórkowymi mądrościami, lemingi wy moje!

Powrót Publicystów Wielkich na łamy Rzeczpospolitej to strzelenie sobie w kolano. Czytelnicy Rzeczpospolitej różnią się od tych kupujących Fakt, więc trzeba postawić na odpowiedni kontent, którego nie dostarczą piszący spoda małego palca Wielcy Publicyści, ani stażyści za darmochę lub koledzy z redakcji byłego Życia, Dziennika, czy Polski The Times, bo te gazety zostały położone na łopatki przez tych samych ludzi.