Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Rzeczpospolita” o 36 proc. w dół, „GP Codziennie” jedynie zyskała
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
wiesz, klienci zawsze chcą zasięg zasięg zasięg... czasami chcą dobry wizerunek, dobry kontekst ale potem jednak zmieniają zdanie i walą zasięg zasięg zasięg, Junior, full pejdż, a jak wie każdy media planner najlepiej wychodzi Tele Tydzień, nawet w grupach wybitnie managerskich i biznesowych. Nikt nie pompuje pieniędzy klientów w media prorządowe dlatego, że są prorządowe, tylko dlatego, że są czytane przez bezimienne szare masy. Kto zarekomenduje klientowi GPC, która co do zasady jest kontrowersyjna, jeśli klient nie chce być umieszczany obok kontrowersyjnych treści, tylko mdłych artykułów. I koło się kręci. Jeśli masz klienta farmaceutycznego, nie będziesz go reklamował w gazecie, która nie miałaby problemu z napisaniem, że 75% lekarzy na świecie jest przekupionych (co akturat jest faktem) i prym w przekupywaniu lekarzy wiedzie firma X i Y. I cyk, obok reklama firmy Y. Reklama = jakiś wpływ. GPC pisze co chce, ma mało reklamodawców i musi utrzymać się ze sprzedaży i niewielkiej reklamy. I chwała im za to.
Agonia "Rzepy" rozpoczęła się wraz z pisowskim desantem w 2006 r. i wielką, polityczną czystką w tej redakcji wykonaną łapskami Lisickiego.
Proponuję zażyć nerwosol zamiast bredzić jak Piekarski na mękach